Narracja pierwszoosobowa Sachiko.
Chłód, strach, bezdech. dźwięk aparatury.
Z tym się obudziłam. To wszytko czułam. Dziwny był mój stan jak na dwu dniową śpiączke. Pomimo to czułam się w miarę dobrze jak na osobę która miała wypadek samochodowy. Czułam czyiś dotyk na mojej ręce, gdzieś z tyłu głowy miałam złe przeczucia co do osób które jechały ze mną.
Po chwili dochodzenia do siebie i po kilku staraniach przypomnienia sobie jak najwięcej informacji na temat tego co się stało otworzyłam oczy które po chwili skierowałam w stronę osoby która trzyma moją rękę, w dość delikatny sposób.
Osoba którą zobaczyłam był Tobio, mój przyjaciel do najmłodszych lat dzieciństwa. Osoba równie ważna dla mnie jak rodzina. Obok Tobio stał lekarz, który zadał mi kilka pytań odnośnie tego jak się czuje, po tym wszystkim pozwolil mi porozmawiać z moim przyjacielem.
-Co z moimi rodzicami ? - pierwsze słowa które skierowałam w jego stronę zaraz po wybudzeniu się ze śpiączki. Nie obchodziło mnie nic innego w tym momencie. Jedyne co było ważne to czy z nimi wszytsko dobrze.
-Przykro mi Sachiko. - odpowiedział dość cicho chłopak spuczajac głowę na dół.
Czułam smutek, żal, pustkę. Czułam się jakbym była samotna, jakby już nikt mi nie został.
-Nie mieli prawa. Zostawili mnie samą. Nie będę miała gdzie zamieszkać. Wyląduje na ulicy. - po chwili ciszy, powiedziałam to wszystko co mi przyszło na myśl a łzy zaczęły mi płynąć z oczu.
-Sachiko. pamiętasz jak trzy lata temu nasi rodzice byli zabiegani w jakiś papierach przez co zostawaliśmy sami na długi czas w domu? Dopiero wczoraj się dowiedziałem że te papiery były czymś w rodzaju testamentu. Moi i twoi rodzice podpisali dokumenty w których napisane było że gdyby coś się stało jednym, drugie weźmie ich dziecko pod opiekę. Nie zostaniesz na ulicy. Zamieszkasz ze mną i moimi rodzicami - odpowiedział Kageyamą ścierając łzy z mojej twarzy kawałkiem swojej bluzy, po chwili chłopak mnie przyulił a ja zasnęłam ponownie.
CZYTASZ
Nie płacz nad rozlanym mlekiem ||Kageyama x OC||
FanfictionNakamura Sachiko była dziewczynką która znała się z Kageyamą od najmłodszych lat przez to że rodzice obojgu z nich byli przyjaciółmi z lat szkolnych, przez relacje ich rodziców widywali się przynajmiej dwa razy w tygodniu. Wszytko zmienia się gdy ca...