Zack: *wchodzi do pokoju *
Ray : * z depresja przytulona w poduszkę *
Zack : co ci ?
Ray: roztocze wydawały sie smutne wiec je przytulilam
10 min później *
Cathy: *wchodzi do pokoju * Zack pożyczył byś mi-
Zack: *przytula się do poduszki *
Cathy: em ok
Zack: pomyślałem ze skoro nie poswiecam czasu moim roztocza to je przytule
Cathy: ;-; *powoli zamyka drzwi wychodząc z pokoju*