*nawiązanie do poprzedniego*
Richie
Szłaś na spacer ze swoim psem. Zatrzymaliście na chwilę przy drzewie aby pies mógł się wysikać. Załatwił swoje potrzeby więc ruszyłaś w drogę powrotną. Odwróciłaś się energicznie i wpadłaś na jakiegoś człowieka.-Ku**a !- krzyknął jak już zdążyłaś zauważyć chłopak , ponieważ dość mocno przywaliłaś.
Miał na sobie biały t-shirt, rozpiętą koszulę i dość grube okulary.
- O boże strasznie Cię przepraszam- powiedziałaś wstając , ponieważ od uderzenia upadłaś.
-Nic się nie stało. Daj rękę -powiedział chłopak pomagając Ci wstać.- Jestem Richard Tozier , ale możesz mi mówić Richie pełne imię brzmi jak u jakiegoś starego dziadka.
- Miło Cię poznać Richie . Jestem T.I.- powiedziałaś po czym się uśmiechnęłaś-
Słuchaj muszę już iść. Bardzo się śpieszę.-Mam nadzieję ,że jeszcze się spotkamy- Krzyknął Richie ,gdy już odchodziłaś.
-Jasne. Do zobaczenia
Eddie
Byłaś sobie w Wesołym Miasteczku razem z przyjaciółką. Teraz miałaś zamiar iść na największą i najszybszą kolejkę górską. Musiałaś iść sama ponieważ twoja przyjaciółka nie miała tyle odwagi. Jedyne wolne miejsce zostało obok chłopaka w żółtej koszulce.-Przepraszam czy to miejsce jest wolne? -zapytałaś wskazując wolne siedzenie.
-Tak jasne siadaj.-odpowiedział nieznajomy.
Jeszcze była chwila do odjazdu ,a ty kątem oka zauważyłaś , że chłopak się w Ciebie wpatruje. Poczułaś się niezręcznie więc przerwałaś ciszę.
-Jestem T.I
-Eddie, miło Cię poznać.
Kolejka ruszyła. Było super.
-AAAAA , MOŻE CHCESZ IŚĆ POTEM ZE MNĄ PORZUCAĆ DO PUSZEK -krzyczał Eddie podczas jazdy -JESTEM W TYM NAJLEPSZY
-TO SIĘ OKAŻE -powiedziałaś bo też całkiem nieźle Ci szło.
Gdy już skończyła się jazda poszliście razem na stoisko z puszkami.
Stan
Robiłaś zakupy na obiad w pobliskim supermarkecie. Twoi rodzice wracali późno z pracy i musiałaś zrobić obiad. Skręciłaś na regał z makaronami i zaczęłaś szukać swojego ulubionego. Niestety był on na górnej półce i ciężko było Ci go dosięgnąć. Chwilę próbowałaś aż w końcu postanowiłaś stanąć na najniższej półce. Ledwo utrzymując równowagę sięgnęłaś po produkt i spadłaś na chłopaka który akurat przechodził.-O mój boże strasznie Cię przepraszam- powiedziałaś spanikowana , wstając.
-Trochę zabolało ,ale nie szkodzi. -Odpowiedział chłopak po czym wstał.
Miał niebieską koszulę , jasnobrązowe spodnie i loki.
-Jestem Stanley ,ale możesz mówić mi Stan. Daj pomogę Ci - dodał , sięgając po makaron.
-Dziękuję -powiedziałaś uśmiechając się i rumieniąc.
Staliście tak chwilę w ciszy po czym chłopak zagadałaś.
-Muszę już lecieć. Może masz ochotę wybrać się na spacer w zamian za to co zrobiłam?
-Jasne . Spotkajmy się o 19 w parku. -powiedział chłopak gdy już odchodziłaś- Ej , dalej nie wiem jak masz na imię!
-Jestem T.I - krzyknęłaś odwracając się.- Do zobaczenia!
-Do zobaczenia.
Bill
To był Twój pierwszy dzień w nowej szkole. Trochę się stresowałaś ,ale miałaś dobre nadzieje. Pierwszą lekcją był wos. Weszłaś do sali gdzie czekała już klasa i nauczyciel. No tak , pierwszy dzień ,a ty już spóźniona. Przeprosiłaś nauczyciela i ruszyłaś do ostatniej wolnej ławki. Siedziałaś sama , ale nie było to dla Ciebie zaskoczeniem.-Mamy w klasie nową uczennicę. T.I może wstaniesz i opowiesz coś o sobie?- powiedział nauczyciel
Jak prosił tak zrobiłaś , chociaż nie chciałaś tego zbytnio. W trakcie lekcji zauważyłaś że pewien ciemnowłosy chłopak się w Ciebie wpatruje. Starałaś się nie zwracać na niego uwagi. Próbowałaś skupić się na lekcji , aby nie zrobić sobie od razu problemów.
-Co Cię tak zaciekawiło panie Denbrough?-usłyszałaś głos nauczyciela.
-Yy n-nic proszę Pani.-odpowiedział chłopak i już więcej na Ciebie nie patrzył.
Po lekcjach zobaczyłaś tego samego chłopaka z grupką innych osób. Właśnie ich mijałaś kiedy owy chłopak zagadał.
-Hej T.I jak Ci się podoba nasza szkoła? -powiedział podbiegając do Ciebie.
~Co cię to interesuje typie ~ pomyślałaś
-Jest ok. -odpowiedziałaś -Ty znasz już moje imię , a czy mi dane będzie poznać Twoje?
-O jasne , Jestem B-Bill.
-Bill- powtórzyłaś- Ładne imię. Słuchaj muszę już lecieć do domu. Do zobaczenia jutro w szkole?
-Do jutra w szkole -powiedział chłopak uśmiechając się.
![](https://img.wattpad.com/cover/240863907-288-k997424.jpg)