ℬℯ𝒽𝒾𝓃𝒹 𝒯𝒽ℯ ℳ𝒶𝓈𝓀// I love you more than i love myself

prolog

Yoshiko POV

Może najpierw się przedstawię.
Nazywam się Yoshiko Watanabe, mój quirk to elekryfikacja; dzięki niej zajęłam trzecie miejsce w rankingu na teście UA.

Już wtedy widziałam że jest tam ktoś z takim samym darem jak ja, ale nie zdążyłam mu się przyjrzeć.

Ugh pora wstać.

Podniosłam się z łóżka i zeszłam na dół gdzie powitała mnie moja mama. Zrobiłam sobie proste śniadanie, czyli kanapki z serem, szynką i pomidorkiem; do tego zaparzyłam herbatę i że wszystkim wróciłam do swojego pokoju.
Zjadłam śniadanie i ubrałam się w szkolny mundurek by po chwili zoriętować się że jeśli ktoś mnie nie podwiezie to będe musiała biec by się nie spóźnić.

Na moje szczęście mój brat (Yutaka) ostatnio zdał prawo jazdy

Time skip

Weszłam do sali równo z dzwonkiem i usiadłam na końcu klasy. Po mojej lewej usiadł blond włosy chłopak z czarnym piorunem po prawej stronie włosów, a po prawej czarnowłosa dziewczyna z dość dużym biustem.

Nigdzie nie widzieliśmy nauczyciela więc zaczeliśmy rozmawiać.

-Yō! Nazywam się Denki Kaminari!

-Yoshiko Watanabe.

-Jaki masz quirk?

-Elektryfikacja. A ty?

Blond włosy spojrzał ździwiony po czym z uśmiecham zawołał:

-Ja też! Miło poznać, może opowiesz coś o sobie?

-Więęęc... Moje imię i nazwisko już znasz, więc tak wsumie nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć...

-czym się interesujesz?- chłopak nie zrezygnował i dalej ciągnął z uśiechem- wydajesz się być ciekawą osobą!

-Nie mam jakichś szczególnych zainteresowań...

-Eeeeh? Musisz się czymś interesować...! Ale no dobra, ulubiony kwiat?

-Emmm... Chyba róża.

-okej, zawsze jakieś informacje-zachichotał pod nosem i kontynuował- ja lubię jeździć na deskorolce, dość często chodze na skatepark i wydaje mi się że jestem w tym całkiem dobry. Kwiatów Zbynio nie lubię, ogrodnikiem napewno też nie będe; ostatnio nawet kaktusa ususzyłem! (Sytuacja z mojego życia TwT dop.aut.)

-Wow, jeszcze nie poznałam kogoś kto był w stanie ususzyć kaktusa- również zaczęłam się śmiać- polecam różę pustynną. Nieważne ile razy zapomnisz ją podlać i tak kiedy dostanie trochę wody rozkwita. Jej nie idzie ususzyć.

-Cisza!- beztroską rozmowę przerwał zachrypnięty, pewny głos.- Jeśli przyszliście tu szukać przyjaciół to możecie się spakować i wyjść. Nazywam się Shōtā Aizawa, jestem waszym wychowawcą.

Okrzyk ździwienia roznósł się po całej klasie.

____________________________________

Dobra, przepraszam że późno i krótkie ale jednak jest 😅

OC o której będzie książka należy do jedynataka41. W taki sposób chcę podziękować za wszystko w czym mi pomogła, oraz dzięki niej mogłam wkońcu zacząć serię 𝓑𝓮𝓱𝓲𝓷𝓭 𝓣𝓱𝓮 𝓜𝓪𝓼𝓴.

Za błędy bardzo przepraszam