Czy ktoś pamięta jak się nazywała bajka co typiarz zalewał mrówki potem on zmniejszył się so wielkości mrówek i w pewnym momencie zeżarła go żaba, i miał trening na mrówke, i potem oni idą tam do jego domu gdzie te mrówki się podniecają na widok landrynek czy innych cukierków, i nagle przychodzi ten taki typiarz co tępi mrówki itp. i oni zaczęli ujeżdżać osy czy coś i atakować tego typa, i na końcu ten główny typiarz jest miły dla mrówek, ogólnie tam też jets taka pojebana babcia i jego siostra, i tam jeden z mrówków jakieś eliksiry tworzył i tak zmniejszył tego typiarza wlewając mu coś do ucha, tam jeszcze jakieś rozmowy są z królową mrówek, i on chyba został prawowitą mrówką w pewnym momencie
Okej, znalazłam, nie było tematu😂
