No hejka😹! Dzisiaj był mój pierwszy dzien w szkole (4 klasa). Bylo super, poznalam nowa klase, naszczescie nei bylam sama bo do nowej szkoly przyszla ze mna kasia i maurycy😀. Kasia jest super przyjaciólka ale duzo rzeczy mi zazdrosci, np mojego jorka😘😍 (ktory jst super a ona ma tylko kota dachowca z ulicy🤮), ale najwazniejsze jest to ze moja mama lubi jej mame. Maurycy jest super przystojny, i moja mama singielka lubi jego tatusia (jest singlem tez!!1!!1😄). Dzisiaj pierwszego dnia poznalam marysie, marysia woli mnie od kasi bo mi powiedziala ze kasia ma stare buty z olx😹😹😹 żenada, wstyd mi troche ale no sory😿. Marysia byla dla mnie mega mila, podobno kolekcjonuje liptony i monstery!!! Zaproponowalam jej zielonego monsterka za niebieskiego (nie mam jeszve niebieskiego) ale sie nie zgodzila😔, - dla marysi. Powiedzialam jej o grze momio bo jest naprawde fajna i mam 82 poziom😻 Marysia mi powiedziala ze wytrejduje ze mna pety w adopt me.narazie jest super, i jest bardzo milo.
Pani od plastyki powiedziala ze mam fajna koszulke (mialam bluzke z da vinci z pull end bera). Neiwiem chyba jest ok fajnie. Maurycy nawet mi powiedzial ze jestem najlepsza z klasy. Jestem super znana, chyba wystartuje na przewodniczaca!!
- Natalia!!!! - sapnela sie nauczycielka od matmy 😾
- Ja!?? Co! - odkrzyknelam jej
- Nei co, tylko slucham kaszojadzie!- wredna byla dla mnie, ja tez tak zrobie.
- zaparz se kiśla! - trawilam jak śliwka w kompot.
- Warzywo uspokuj sie! - krzyknela do mnie, nei znioslam tego. Postanowilam zarapować na całą klase muj rap.
- NIE BEDE SLUCHALA OPINI DZIEWCZYNY KTORA MA OBJAWY SCHIZOFREMI🤑 pogadaj sobie lepiej ze swiecznikiem a swoje rymy zakryj recznikiem!!! RAP IDZIE PIEKNIE JAK PO GRUDZIE, TRUDNO nei BYC PIEKNA PRZY TAKIEJ PASKUDZIE💅🏽✨😻 - „ale ja jesyem super fensi" pomyslalam.
Marysia zaczela mi bic brawo, pozniej dolaczyla sie kasia, milo ze miala na mnie focha i pewnie powie mamie. Pani od matmy wpisala mi uwage, poplakalam sie. „Mama mi nei da obiadu" - pomyslalam.
Marysia mnie pocieszyla i powiedziala ze da mi stary chleb z pod szafy, a potem powiedziala ze po skzole idzie na monstera i czy ide z nią. Zgodzilam sie.😛Poszlysmy na monsterka, kupilam bialego!!! ( za znalezione 6 zlotych an ziemi pod barem „ryż marianny") bylo fajnie.
okuwa dzieki za przeczytanie milego dnia pa🤑