Salvete omnes! [Witajcie wszyscy!]
Nie mogę uwierzyć, że to właśnie dzisiaj publikuję pierwszą część takdługo zapowiadanego projektu jakim jest Trylogia Antyczna! Od zapisania pierwszegopomysłu (początek lipca 2020) do dnia dzisiejszego minęły już ponad dwa lata iniewykluczone, że gdyby nie interwencja pewnej osoby, poczekalibyśmy sobiewszyscy jeszcze trochę (tak, Kamila, mówię o Tobie i jak widzisz, udało mi się wyrobić w terminie ^^).
Zanim pozwolę Wam zaczerpnąć klimatu i poznać, choćby tylko minimalnie, osoby, których losy będziemy śledzić przez najbliższe kilkadziesiąt rozdziałów, pozwólcie, że napiszę trochę o samym procesie powstawania całej historii. Zaczęło się w sumie od chęci stworzenia czegoś nowego i, przede wszystkim, swojego; własnej historii, postaci, świata... Jedyne, co wtedy miałam, to dwóch bohaterów – niejakiego Canusa Kwintiusza Augustusa, zupełnie innego niż jego obecna osoba, randomowego senatora i chęć wymyślenia zawiłej fabuły. I wtedy w mojej głowie pojawił się ON – starożytny Rzym. Z początku uznałam, że miło by było przygarnąć z niego tylko system republiki, ale później, im więcej zbierałam informacji na ten temat, tym bardziej zaczęłam dochodzić do wniosku, że jest tam znacznie więcej elementów, które chciałabym zawrzeć w mojej historii. Tak oto narodził się pomysł napisania, wtedy jeszcze tylko, powieści historycznej.
Nie chciałam jednak trzymać się sztywnych schematów, wybierać odpowiednich czasów, zgłębiać setek dokumentów (choć nie ukrywam, bez porządnego researchu się nie obyło) i próbować ożywiać postaci historycznych. Dalej miałam zamiar stworzyć coś swojego, być może trochę zbyt idealny świat, zakrawający na legendy i opowiadane przy ognisku historie (również te czytane, dramatyczno-śpiewane, kto wie ten wie), w którym będę mogła nie tylko realizować się twórczo, ale też robić to, co tak bardzo kocham – zarażać ludzi klimatem i miłością do antyku.
Dlatego solidarnie, żeby później nikt się nie czepiał, oznajmiam w tym miejscu: akcja tej powieści nie toczy się w ŻADNYM konkretnym momencie istnienia Rzymu (wszelkie daty podane są tylko ze względów praktycznych, aby nie zgubić się w chronologii), a przedstawione realia są ich zlepkiem z różnych okresów jego trwania – od złotych lat republiki (ustrój i polityka) do końca pierwszego wieku naszej ery (granice i większość życia codziennego). Dlatego jedynym, czemu możecie „zaufać" jest otoczka kulturowa, wszelkie zwyczaje, zachowania, itp. które starałam się oddać jak najwierniej, wzorując się na całej masie pozyskanych informacji. Pamiętajcie jednak, że nie jest to publikacja naukowa, a historia pisana dla uciechy własnej i (mam nadzieję) ludu XD, więc traktujcie ją właśnie w ten sposób. Jeśli chcecie przeczytać coś znacznie bardziej historycznego, to piszcie, chętnie polecę.
Po tym długim, lecz koniecznym wstępie, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam miłej lektury. Przypominam, że wszelkie komentarze (kulturalne, oczywiście), opinie, porady i teorie (spiskowe) są zawsze mile widziane
Pozdrawiam <3
Estera
CZYTASZ
Verba et Acta | słowa i czyny
Historical FictionSiriusz Oktawiusz Merula jest młodym, ciekawym życia patrycjuszem, jedynym synem cenzora Marcusa Oktawiusza Meruli. Wychowany w bogatym, wpływowym, rzymskim rodzie, pragnie podążyć śladami przodków i tak samo jak oni zaistnieć w historii Republiki...