|1|

7.4K 133 123
                                    

Był okropny, znienawidzony przez wszystkich 1 WRZESNIA... Deszcz padał jak nigdy,ponure niebo i wszystkie te zamoczone parasolki a najwięcej było osób z plecakami...Osoby z Szkół Podstawowych byly znudzone ciągłym tym samym, te same lekcje, ludzie,klasa,szkoła zaczynało im sie juz od tego wszystkiego zwracać. Lecz dla osób które zaczynali szkołe średnią przeżywali wielki stres... Nowe otoczenie, nowi ludzie... i myśli czy zaakceptują moją orientacje? Czy zostanę polubiany? Jednemu chłopakowi nie dawało to spokoju. Miał 14 lat a bał sie jak małe dziecko.
Po za tym miał mało spotykane imie jak na tamten kraj. Miał na imie... Ash.
Dotarł do liceum i dostał klucze do swojego pokoju. Otrzymał numer 126. Szukał go od 10 minut, aż wkońcu znalazł. Zauważył, że dzwi są już otwarte... Miał dwie myśli.
1. Mam współlokatora
2. To tylko wiatr
Aż wkońcu zauważył chłopaka siedzący za gurze piętrowego łóżka i słuchając muzyki na słuchawkach.
-Cześć jestem Ash miło poznać.
Nie dostał odpowiedzi ponieważ chłopak nawet go nie usłyszał...
-Cześć jestem Ash miło poznać - powtórzył trochę głośniej.
Nadal nie otrzymał odpowiedzi poczuł się zlekcewarzony...

10 MINUT PÓŹNIEJ
Kiedy Ash sie już rozpakował pomyślał ze odpocznie po podróży.
Kiedy szedł do swojego łóżka zauważył, że chłopak zasnął z słuchawkami w uszach.

▪Nawet nie pomyslał "Gdzie jest mój współ lokator▪

(▪ - myśl)

NASTĘPNEGO DNIA.
Była piękna słoneczna pogoda, a na zegarku wybiła 12:00.
Ash wstał już o 9:00.
A ten nadal spał

▪Ide popatrzec na korytarzu jak są rozdzielone pokoje i poznam jego imie▪

Pokój 126 - Ash Samotome, Max Arotami.

▪Max? Ładne imie wsumie sam w sobie chłopak jest ładny▪

I z tą wiedzą i myślą poszedł szykować się do szkoły.

▪Musze obudźić Max'a▪

Podszedł do łóżka kiedy zobaczył...
Zakrwawione usta chłopaka...

Był wszoku, aż wkońcu pomyślał, że boi sie go obudzić.

Spakował plecak i poszedł na 1 lekcje w liceum w swoimi życiu.

Jako 1 lekcje miał Biologie ogólnie razem wszstkich lekcji miał 8 a wracał do internatu o 16:40 a autobus miał 15:50

Kiedy wrucił do swojego pokoju zastał Max'a ze swoim Pen¡$em w ręku ma$turbują sie do filmów 18+

Ash stał jak wryty a chłopak go nie widział. Nie wiedział, co ma powiedziec i zrobić.

Kiedy Max go zauważył był mega zestresowany.

-Eee hej?
-Cześć co ty robiłeś
- Eee sory to mój nałóg
-Ok powiedzmy ze tej sytuacji nie było

-To może się poznajmy?
-Narazie wiem, że masz na imie Max
-Skąd wiesz?
-Widziałem na kartce gdzie były przydzielone pokoje.
-A spoko a ty jak masz na imie?

30 MIN PÓŹNIEJ

Chłopcy sie zakolegowali i zapomnieli o tym incydencie. Pomyśleli, że to każdemu może się to zdażyć...
_______________♡______________
NASTĘPNA CZĘŚĆ WIECZOREMM

PSYCHO FAN! 18+ YAOI (SKOŃCZONE) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz