Następnego dnia Kaja pewna w 100% swojej decyzji poszła po pracy spotkać się z Bosakiem.
Logicznym był fakt że sama myśl o spotkaniu przyprawiała ją o zawroty głowy, trudności z oddychaniem i inne objawy. Czuła się trochę jak uszkodzony płód ale nic nie umiała na to poradzić...Pov Godek: Muszę to zrobić! W końcu przeżyłam ostatnie spotkania z crushem. Wzięłam z siebie całą moją odwagę i podbiłam do niego.
-H-hej-zaczęłam, już na starcie cała czerwona od tych emocji...
-Czego
-Postanowiłam zdelegalizować aborcję
-Uuuuu czyli jednak
-Wykorzystam moje wszystkie kontrakty i zrobię to!
-Ok-Krzysiu od zawsze słabo okazywał uczuciaWtedy z nikąd przyszedł Kaczyński
-Kaja o czym rozmawiasz ze swoim partyjnym wrogiem?!-wydawał się bardzo zazdrosny
-Aaaaa nic takiego... -odpowiedziała
-To może ja już pójdę- Krzysiu nie miał zamiaru ani minuty dłużej patrzeć na te okropną twarz Jarka.Kaja próbowała się wymigać od niewygodnych pytań prezesa w stylu
-Co robiliście?
Znacie się bliżej?
PRZECIEŻ TO TWÓJ WRÓG!
itp.W tym czasie Bosak oddalił się wyraźnie i poszedł coś zjeść.
Znalazł miejsce w którym nikogo nie było i wykonał tajemniczy telefon
-Szefie wszystko idzie zgodzie z planem
CZYTASZ
Dla crusha zrobię wszystko~Kaja Godek x Krzysztof Bosak ZAKOŃCZONE!!!
RomanceKaja od jakiegoś czasu była zakochana w koledze po fachu... Chciała mu się przypodobać By osiągnąć cel mogła zrobić wszystko <3 Nawet usunąć legalną aborcję (Jeśli rozdział ci się spodoba proszę daj gwiazdkę)