ᴘʀᴏʟᴏɢ

34 4 0
                                    

Od jakiegoś czasu czuję się ze sobą coraz gorzej. Niby mam wszystko to, czego tylko zechcę, ale ja w tym momencie potrzebuję tylko jednej rzeczy - wsparcia.

~

Byłam w trakcie nauki rapu zwrotki Jennie z nowej piosenki, gdy nie wkroczyła do mojego pokoju moja matka.
- Skończ z tym! I tak z tego nic nie będziesz miała! - wykrzyczała odłączając cały mój sprzęt. Nawet nie chciałam pyskować, bo dobrze wiedziałam jak to może się skończyć.
- Wzięłabyś się za naukę czegoś co Ci się przyda w przyszłości, a nie takie... ścierwo - parsknęła i wyszła z mojego pokoju trzaskając drzwiami. Jednak nie miałam zamiaru przestawać i śpiewałam dalej, nieco ciszej. Jedyna rzecz która mi wychodziła i nie byłam przy tym krytykowana. Wręcz przeciwnie, ludzie czasem nawet błagają, bym im coś zaśpiewała. Natomiast moi rodzice mają w głowie tylko jedno - "nasza córeczka ma być lekarką". No czasem mnie to śmieszy i nigdy tak nie postąpie.

Skończyłam swoją naukę rapu i ogarnęłam wszystko na jutrzejszy dzień - zadania, ubrania, spakowałam książki i inne takie. Po tym wszystkim wykonałam wieczorną rutynę i poszłam do łóżka.

Rano obudził mnie dobrze znany mi dźwięk budzika. Powoli przeciągnęłam się i wstałam z łóżka kierując się do łazienki. Tam się umyłam, ubrałam i pomalowałam. Tak gotowa Mina wyszła do szkoły. Spokojną "wędrówkę" przerwał mi dźwięk sms, dlatego też wyciągnęłam telefon.

JINNIE~
Gdzie jest moja Minaa?

Już idę noo, poczekaj 5 minut.

Po tym schowałam telefon z powrotem do kieszeni swojej bluzy i trochę szybszym krokiem doszłam do szkoły. Zaniosłam niepotrzebne książki do swojej szafki i skireowałam się do klasy w której miałam mieć zajęcia.
- Mina! - po wejściu do klasy od razu usłyszałam krzyki Hyunjina.
- Tak, to ja - zaśmiałam się podchodząc do ławki, w której siedziałam razem z Hwangiem.
- Jak minął Ci wczorajszy dzień? - było to jego standardowe pytanie każdego dnia. Za każdym razem próbował dowiedzieć się czegoś więcej na mój temat.
- Mam być szczera? Nie wiem czy znów chcesz słuchać o tym jak się żalę, bo moja matka znowu mówi, że mam być lekarką - powiedziałam lekko poirytowana.
- Nie powinnaś jej słuchać. Ja dalej będę trzymał za Ciebie kciuki i pomogę Ci być idolką, którą moja mała Mina chciała być już w dzieciństwie - odparł z miłym uśmiechem, który po usłyszeniu tych słow wkradł się również na moją twarz.
- Jesteś naprawdę kochanym przyjacielem Jinnie - szepnęłam i przytuliłam się do chłopaka, lecz nie na długo, ponieważ reszta naszej klasy zaczęła na klaskać, a nasze policzki przybrały bladoróżowego koloru.
- Co ty na to, abyś po szkole przyszła do mnie, dokończylibyśmy nasze pieszczoty i dałbym Ci kilka wskazówek dotyczących śpiewania? - zaproponował, lecz gdy powiedział "dokończylibyśmy pieszczoty" lekko się zawahałam. Jednak przystałam na propozycję.
- Stoi - odpowiedziałam z uśmiechem.

~
CDN
~

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 10, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tʜᴇʀᴇ's sᴏ ᴍᴀɴʏ ᴠᴏɪᴄᴇs - ʜᴡᴀɴɢ ʜʏᴜɴᴊɪɴ ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz