Tak wracam znowu do FNAF'a, chociaż nie. Wracam to złe określenie, z fandomu FNAF'a nie da się wyjść. Więc to jest sam lineart. Robiłam to wczoraj wieczorem i rano go skończyłam.
Tu pokolorowana wersja. Powiem tak.
Nienawidzę kredek policolors (?)
Cała ręka mnie boli to po pierwsze, po drugie one nie chcą się ze sobą łączyć jeśli normalnie kolorujemy. O co chodzi? Jeśli kolorujesz włosy robiąc kreski to się fajnie łączą ale na przykład napisu na baneże to tą ciemną stronę robiłam trzema kredkami w tym czarną. No po trzecie zostawiają grótki jak się koloruje kolor na kolorze i strasznie się świecą :c
Sam rysunek jest OK
Niedługo pewnie pojawi się więcej FNAFFFFFFFFFFFFFFFFFF