W święta wszystko jest możliwe

11 0 0
                                    

Krótki wstęp

Christina (Chris) jest szczupłą, dość wysoką blondynką o niebieskich oczach. Jest bardzo skromna i pomocna, a dla osób, które kocha potrafi zrobić wszystko. Przez ostatni rok jej mama choruje na raka i jest ciągle pod opieką lekarzy w szpitalu. Wspiera swoją mamę razem z tatą i najlepszą przyjaciółką jej mamy Klarą. Klara ma syna, który jest w wieku naszej głównej bohaterki i nazywa się Nathaniel, ale nie darzą siebie sympatią od dziecka. Nie możemy też zapomnieć o bracie bliżniaku Chris Cameronie i o jej przyjaciółce Zoe, z którą przyjaźnią się od dziecka.

Nate to wysoki brunet, kapitan szkolnej drużyny koszykarskiej, o czekoladowych oczach. Ma przyjaciela Matt'a, który jest dla niego jak brat.
Mimo tego, że lubi dokuczać dla Chris czuje on do niej dużą sympatię, ale myśli że ona go nienawidzi.

Jak to się rozwinie? Tego dowiemy się niebawem, więc zapraszam do czytania.

☆☆☆☆☆

Zima to jak dla mnie najpiękniejsza pora roku. Wszystko wygląda jak z jakiejś cudownej bajki. Ludzie chodzą po ulicy z uśmiechami na twarzach, a śmiech dzieci jest tak radosny. Ludzie mają nadzieję, że rok, który się kończy zakończy się dobrze, a następny będzie lepszy. Z taką też nadzieją, że wszytko będzie dobrze jadę z tatą i Cameronem odwiedzić mamę w szpitalu. Dziś jest 21 grudnia i mama ma dostać wyniki. Jeśli będą dobre mama będzie mogła przyjechać na święta do domu, a to naprawdę bardzo ważne.

-Jest stresik?- zapytał mnie tata kiedy zmierzaliśmy w stronę szpitala.

-Lekki, ale będzie dobrze. Musi być.- powiedziałam i się do niego uśmiechnęłam.

Weszliśmy do szpitala i od razu powędrowaliśmy do sali mamy.

- Hej mamo. Jak się czujesz?- powiedziałam i ją przytuliłam.

-Cześć wam. Czuje się świetnie, więc wyniki nie mogę być inne.

-Mam nadzieję bo tegoroczne świętą zamierzam spędzić wszyscy razem.- powiedział tata biorące mamę za rękę.

To takie słodkie.

Nagle mój telefon zaczął dzwonić.

Nate?

-Halo?

-Cześć. Jesteś u mamy?

- Tak. O co chodzi, bo wiesz zazwyczaj nie dzwonisz.

- Moja mama poprosiła żebym do Ciebie zadzwonił i poprosił cię w jej imieniu abyś przyszła w wolniej chwili, bo chcę z tobą pogadać.

-Okej przekaż jej, że przejdę. Cześć.- powiedziałam i rozłączyłam się.

-Kto dzwonił?- zapytała mama.

-Nate.

-I tak szybko się rozłączyłaś?

-Mamo on zadzwonił bo Klara go poprosiła. Napewno nie chciał ze mną gadać.

-Ładnie byście razem wyglądali.

- Co?!- zapytałam razem z tatą.

- No pasują do siebie.

-Potwierdzam.- powdział mój brat

-O nie moja mała córeczka jest za mała na chłopaków.

-Mam 17 lat tato i miałam już chłopaka.

-No i jak to się skończyło?

Może odpowiem na to pytanie w głowie. ŹLE.

-Dzień dobry. Mam już tak wyczekiwane przez was wyniki.- powiedział wchodząc do sali lekarz.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 13, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz