ᴘʀᴇғᴇʀᴇɴᴄᴊᴇ ɪ sᴄᴇɴᴀʀɪᴜsᴢᴇ ꒷꒦ ⌇ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ

Uzupełnienie - Kei Tsukishima

1. Pierwsze spotkanie

Weszłaś do sklepu muzycznego z szerokim usmiechem, brunet siedzący za kasą widząc ciebie wstał i odwzajemnił uśmiech.  Podeszłaś do niego i sie przywitałaś.
– Szukasz czegoś konkretnego, czy tak po prostu przyszłaś się ze mną zobaczyć? – zapytał młody mężczyzna i wyszedl za lady, prychnęłaś z uśmiechem odwracając wzrok.
– Taaa, chciałbyś, marz dalej księciunio. – zaśmiałaś się na co chlopak zareagował podobnie.
– Czyli o coś konkretnego chodzi? Cos sie stało? Znowu złapałaś strunę ponieważ mama zabrała ci telefon? – zapytał śmiechem ruszając w głąb sklepu, przewróciłaś oczami.
– To zdarzyło mi się tylko raz, a ty niewiadomo co z tego robisz. Nauczyłam się ze za struny sie nie ciągnie i tyle! Koniec tematu. – mruknełaś i ruszyłaś za nim.
– Więc czego potrzebujesz? – zapytał podchodząc do jednej z szafek gdzie stały najróżniejsze instrumenty, westchnełaś.
– Potrzebuje coś co go z nóg zwali! – brunet odwrócił się patrzac na ciebie z podniesioną brwią. Ponownie przewróciłaś oczami.
– Bo ostatnio poznałam takiego goscia który uważa ze gram beznadziejnie i chcemy mu pokazać ze sie myli! – uśmiechnęłaś się szeroko, brunet patrzył jeszcze chwile na ciebie po czym poruszał jednoznacznie brwiami.
– Czyżby ktoś poznał jakiegoś przystojniaczka i chce mu zaimponować? – zapytał dziwacznie się uśmiechając, zmarszczyłaś brwi.
– O czym ty pierdzielisz? Chce mu tylko pokazać na co mnie stać! – krzyknęłaś próbując się tłumaczyć, chlopak pomachał tylko głową mrucząc cos pod nosem. Westchnełaś, pare sekund później do sklepu wszedł jakiś blondyn, tak gdzieś w moim wieku. Rozejrzał się chwile po sklepie po czym podszedł do stojącego koło mnie bruneta.
– Przepraszam, gdzie jest mój kolega? – zapytał całkowicie bez emocji patrząc w telefon, chłopak spojrzał zdziwiony na zegarek.
– Ah to juz teraz? Pójdę po niego. – odpowiedział brunet i spojrzał na mnie. – za chwilę wrócę, usiądź se gdzieś i poćwicz, jak wrócę nauczę cie jakiegoś fajnego kawałku. – powiedział mężczyźni i potargał ci troszkę włosy, uśmiechnęłaś sie i kiwnełaś głową po czym usiadłaś koło lady i wyciągnęłaś swoją gitarę. Zaczęłaś na niej coś całkowicie losowego grać, nucąc przy tym. Blondyn przysłuchiwał ci się w spokoju, gdy wrócił brunet wraz z zielono włosym uśmiechnęłaś się do chłopaka który również oddał uśmiech. Razem wyszli żegnając się z wami, spojrzałaś zadowolona na bruneta.
– To co? Jakiego kawałku mam cie nauczyć? – zapytał a ty wzięłaś odrazu gitarę do reki.

2. Drugie spotkanie

Byłaś z przyjaciółmi na mieście i przypadkiem na niego Weszłaś, na początku sie oburzyłaś lecz przeprosiłaś go i wyminęła bez słowa na co twoi przyjaciele i on zareagowali z podniesioną brwią do góry. A żeby wiedzieliście o co chodziło, miałaś po prostu TE dni.

3. Wasza pierwsza myśl?

On: ,,co to za dziewczyna?"
Potem jak wyszedl ze sklepu: ,,czyli sie znają?"

Ty: ,,co to za blondi? Przystojniak."

4. Po jakim czasie zostaliście przyjaciółmi?

Po 3 miesiącach.

5. Kiedy zaczyna coś do ciebie czuć

Ostatnio dziwnie sie czuł w twojej obecności, po dziwnym zachowaniu braciszek tsukkiego wnioskował co wnioskował i poinformował o tym blondyna.

6. Kiedy wyznaje ci miłość

Powiedział ci o tym w najnormalniej w świecie jak tylko potrafił, tego dnia nie miałaś zbyt dobrego humoru, jakos wszystko ci coś nie wychodziło. Wzięłaś gitarę i poszłaś do blondyna by poprawił ci humor swoim marudzeniem, gdy po godzinie zauważył ze na serio zle ci idzie zaczepil cie.
– (imie), albo grasz porządnie albo zostaw to w cholere i daj spokój tej gitarze. – mruknął oglądając swoj film, westchnęłaś.
– no dobrze.. – mruknełaś troche smutnawo, blondyn odrazu na ciebie spojrzał. Odłożyłaś instrument i usiadłaś koło niego wchodząc pod kocyk, chłopak caly czas na ciebie patrzyl, podniosłaś brew.
– Coś się stało? – zapytałaś z delikatnym uśmiechem.
– kim jesteś? – zapytal bez emocji, zmarszczyłaś nos.
– o co ci kaman? – zapytałaś.
‐ dobrze sie czujesz? – dodałaś przykładając dłoń na jego czoło, chłopak spojrzał na twoje usta.
‐ kocham cie. – powiedział gdy spojrzałaś juz w jego oczy, odskoczyłaś na co chlopak nie zareagował za bardzo.
– oh. Ja ciebie tez. – zaśmiałaś się.
– Mam na myśli w ten inny sposób. – powiedział ponownie patrząc na ekran, twoja twarz obrała czerwieni na co chlopak uśmiechnął się. Walnęłaś go.
– Tsukki! – mruknełaś zawstydzona, szarpiąc nim lekko.