- Melanie, wstawaj! - Czuje jak miękka kołdra znika z mojego ciała, zaczynam marudzić coś pod nosem i wtulam się w poduszke.- Mel, jak się zaraz nie obudzisz to cie obleje kurwa wodą.- Machnęłam tylko ręką zlewając mojego brata i przewróciłam sie na drugi bok. Nie dadzą człowiekowi pospać w Sobotę. Jednak zerwałam się szybko do siadu kiedy zostałam oblana lodowatą wodą przez mojego debilnego brata.
- Pojebało?! - Wstałam szybko z łóżka i spojrzałam się na mojego brata z mordem w oczach.
- Jest dwunasta. Mama kazała mi cię obudzić.- Wzruszył ramionami i wyszedł z mojego pokoju.
Ja cała mokra wzięłam suche ubrania z szafy i poszłam do łazienki, która znajduje się obok mojego pokoju. Wytarłam się ręcznikiem i założyłam czarną bielizne, zwykłą bordową koszulke i czarne jeansy, w które włożyłam koszulke. Spojrzałam sie w lustro i moge stwierdzić jedno. Wyglądam jak jakiś menel, którego dopadł deszcz. Wysuszyłam swoje czarne włosy i od razu je rozczesałam, zrobiłam delikatne kreski używając eyelinera i pomalowałam rzęsy. Nie byłam jakaś gruba, ale nie byłam też chuda. Byłam normalna z czego się cieszę. Wracając do swojego pokoju założyłam swoje złote okulary, wzięłam telefon, który schowałam do tylnej kieszeni spodni i zeszłam do salonu.
- Czemu kazałaś mnie obudzić?- Ziewnęłam patrząc na moją mame, poszłam do kuchni i pierwsze co zrobiłam to otworzyłam lodówke. Hah, typowa ja, jedzenie na pierwszym miejscu.
- Bo jest po dwunastej. Nie będziesz spać przez połowe dnia, sama się ździwiłam, że twój brat wstał przed dziesiątą.-Jej ciemno brązowe włosy były spięte w ścisłego koka, a sama była ubrana w granatowe spodnie, białą koszule i marynarke o tym samym kolorze co spodnie.- Musze iść dzisiaj do pracy i nie wiem, o której wrócę.- Dokończyła pić kawę, wzięła swoją torebke, pożegnała się ze mną i z moim bratem, po czym wyszła.
- Powinnam ci wpierdolić za dzisiaj.- Odparłam i wyjęłam z lodówki mleko, nasypałam płatki do wcześniej wyjętej miski i nalałam mleka. Miałam ochote obić mu ten krzywy ryj. Usiadłam na blacie w kuchni i zaczęłam jeść płatki.
- Ja to bym ci wpierdolił bez powodu.- Uśmiechnął się chamsko w moją stronę i szukał czegoś do oglądania w telewizjii.
Przewróciłam oczami. Poczułam wibracje telefonu, po czym wyjęłam urządzenie z kieszeni. Uśmiechnęłam się kiedy zauważyłam, że napisała do mnie rudowłosa dziewczyna.
Od Szmata
Hej szczylu, co robisz?Do Szmata
Jem płatki xD a co?Od Szmata
Idziemy dziś na impreze do Mike'a i bez dyskusjii, dzisiaj się nie wykręcisz.Nie odpisywałam nic, dokończyłam jeść płatki i wstawiłam naczynia do zmywarki. Prawda jest taka, że nienawidzę imprez mimo iż lubię zaszaleć. Kiedy widze schlanych w trzy dupy ludzi, którzy prawie pieprzą się na stołach czy przy ścianie to chcę mi się wymiotować. Ja wolę sama siedzieć w pokoju i oglądać seriale, a w między czasie jeść chipsy.
Tak wsumie wyglądało moje nudne życie.
Życie Melanie Carter.
~~~
Hejj, wiem, że ten prolog jest krótki, ale w późniejszych rozdziałach mam nadzieje, że będzie lepiej haha
Oczywiście za wszelkie błędy przepraszam i od razu mówie, że na niektórych sprawach się nie znam jeżeli chodzi o informacje i życie za granicą
Mimo wszystko mam nadzieje, że książka wam się spodoba.
~Spierd0lina <3
CZYTASZ
Nie chciałam sie w tobie zakochać...
RomanceOna- buntująca się dziewczyna On- chamski chłopak Ona- nie da sobą pomiatać On- nie da sobą rządzić Oba trudne charaktery Co się stanie kiedy oboje się spotkają?