Nadzieja podświadomości
Nade mną wisi srebrna mgła.
Atmosfera tu gęstnieje.
Któż by dostrzegł, że łkam i łkam?
Rześki wiatr, co obok wieje.
Podświadomość we mnie działa
- Kalejdoskop widnokręgu.
Równowaga się zachwiała.
Jam odkrywca, nie włóczęga.
Błysk światła na horyzoncie.
Stworzenia już nie truchleją.
Blask aury w jaskini kącie.
Przecież zwiemy to nadzieją.
CZYTASZ
Nadzieja podświadomości
Thơ caWiersz został opublikowany w książce Peron Literacki antologia jubileuszowa.