Nowa uczennica

1.6K 42 50
                                    

POV Sasuke:

Uchh ... kolejny dzień w tej budzie jak mi się nie chce tam iść na myśl, że znowu będę te moje '' fanki '' to żyć mi się odechciewa, ale ... Dziś mam dołączyć nowa uczennica może ona będzie '' normalna '' Wyszedłem ze swojego pokoju i poszedłem do kuchni, w której był mój brat Itachi mój brat wychowuje mnie, bo nasi rodzice zginęli w wypadku samochodowym gdy miałem 6 lat teraz mam 14 i jestem w drugiej gimnazjum. Mój brat robił śniadanie usiadłem przy stole po chwilach mój brat postawił mi jajecznice na stole zjadłem wziąłem swój plecak powiedziałem bratu, że wychodzę i ruszyłem do szkoły po jakimś czasie nie wiem, po jakim, bo nie liczyłem  wszedłem do szkoły i ruszyłem w stronę mojej ławki ledwo wszedłem do klasy rzuciły się moje '' fanki 'a dopiero co do szkoły dotarłem. Jakoś udało mi się dotrzeć na swoje miejsce usiadłem czekałem na rozpoczęcie sie lekcji po jakiś 10 minutach lekcja sie krótkoterminowa po chwilach nauczycielskich.

- Dzień dobry klaso - powiedział nauczycuel - jak wiecie dziś  do naszej klasy dołączy nowa koleżanka proszę wejdź - powiedzaił nauczycieli i po chwilach weszła do klasy dziewczyna była ... przepiękna znaczy co no była ładna nawet nawet - Porszę przedstawiać klasy.

- Hai. Więc Nazywam się Naruko Uzumaki mam 14 lat kocham ramen i mam liska Kuramę jest moim przyjacielem mam go od kiedy pamiętam i to chyba wszystko - uśmiechła się szeroko jej uśmiech był taki piękny ... ejejej Sasuke, o czym ty myślisz stop Sasuke stop.

Dziewczyna usiadła przede mną, jako że siedziałem w ostatniej ławce przy oknie tak jak co roku, bo to miejsce jest najlepsza dziewczyna sie wypakowała a nauczyciel zaczął lekcje przez całą lekcję wpatrywałem się w plecy Naruko i nie słuchałem nauczyciela lekcja wychowawcza jest taka nudna boże .. .

Pov Naruko:

Jako że jakiś chłopak siedział w ostatniej ławce to musiałam usiąść przed nim uch .. a ja chciałam siedzieć w ostatniej ławce no dobra tam, ale też, że akurat musiałam trawić do klasy  gdzie moim wychowawca jest Iruka chłopak mojego opiekuna Kakashiego (sroki jak źle napisałam ~ autorka) moi rodzice nie żyją moja mama zmarła przy porodzie a mój ojciec w wypadku samochodowym nie znałam ich mam tylko po nich zdjęcia z tego co wiem to Kakashi znał bardzo dobrze moich rodziców dlatego postanowił się mną, zaopiekować a przeprowadziliśmy się tutaj, bo Kakashi chciał być blisko swojego chłopaka Iruki miał szczęście, że w poprzedniej szkole mnie nie lubili mam nadzieję, że tutaj znajdę parę znajomych lekcja wychowawcza jak zawsze nudna no cóż, choć nie chce mi sie tu siedzieć to muszę jak mus to mus co nie?

Po lekcjach (pov naruko)

Szłam sobie spokojnie do domu gdy nagle usłyszałam jak ktoś woła - Hejki poczekaj! - odwróciłam sie i zobaczyłam dwóch umięśnionych mężczyzn to nie wróży nic dobrego ... pomyślałam zaczęłam iść dalej, ale oni przyśpieszyli ja też przyśpieszyłam po chwili zaczęłam biec a one za moje po chwili sie przewróciłam o własne nogi po chwili przyciągnął mnie do ściany - I co teraz zrobisz? - powiedział jeden z chciałam sie wyrwać, ale nie mogłam ten koleś miał za dużo miałam łzy w oczach - pójdziesz grzecznie z nami - powiedział jeden z nich a drugi, który mnie trzymał pociągał mnie za włosy syknęłam z bólu łzy leciały mi po policzkach bałam się ... nie miałam bezwładności ... niech ktoś mi pomoże ... bałam się krzyczeć po prostu się bałam ... i płakałam.

-Zostawcie ją

_______________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cześć! To mój pierwszy rozdział mam nadzieję, że wam się spodobał!

Do następnego! 

InnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz