Daria, Marysia i Karolina szybko zaczely zapierdalac do piwnicy. Daria juz drugi raz wyjebala sie na ryj, pozniej sie dziwic dlaczego ma taki krzywy, haha😭😭😭.
W koncu kazda znalazla sie na dole. Marysia nie musiala sie rozbierac, w sumie koszulki juz nie miala i tak dostala orgazmu, az sie z niej lalo. Ja i Karolina bylysmy cale mokre, ale to przez marysie, oblala nas, nie to co myslicie drodzy czytelnicy.
Marysia bez dluzszego zastanowienia rzucila sie na Yuriego i zaczela sciagac mu spodnie. Yuri, mimo, ze Marysia to dziewczyna, zaczal pchac jej glowe w dol, po prostu nie mogl sie powstrzymac, musial se nadrobic jakos jego klienta-Sergiusza. Karolina i Daria postanowily, ze jednak to byl zly pomysl, odegraja sie na Marysi za odebranie im chlopaka.
Tymczasem w domu Sergiusza:
-A, boli mnie reka, naprawde.
Sergiusz juz tak dlugo robil staranne ruchu, ze az mu zaczela reka drzec z bolu, oblizal ja i wrocil do swojej roboty, nie interesowal go bol, czekal na Yuriego, no i sie nie doczekal lol w koncu to sergiusz, on na nic nie zasluguje.Sergiusz sie poddal, zadzwonil do swojej kolezanki, poniewaz nie ma ust, zeby zrobic se to dokladniej.
A nie, przeciez on nie ma przyjaciol, no coz, Sergiusz postanowil, ze zeskoczy z budynku, tak zdesperowany, zapomnial sie ubrac, wyladowal na pipi. Umarl lol nie mial szczescia i tak nikt nie zauwazyl jego znikniecia.Karolina i Daria
Dziewczyny wiedzac, ze Marysia dobrze sie tam bawi, postanowily obmyslec plan zbrodni, chaialy zabic Marysie z zazdrosci(to nie balladyna idiotki), postanowily, ze ja utopia w kiblu, chyba najlepiej, bez sladu krwi, latwo ukryjemy cialo.
Godzine pozniej:
Marysia cala mokra wraca z piwnicy, postanowila, ze idzie sie umyc, a pozniej wysrac, tak ona nadal sra na raty. Karolina postanowila, ze pojdzie podgladac Marysie w celach uszczegolowani zbrodni.
Za ten czas Daria, obmyslala dokladny plan co i jak. Daria po skonczonej probie zawolala Karoline i przedstawila jej caly plan zamordowania Marysi.
-I co myslisz?
-Mysle, ze nie mysle.
-A tak serio?
-Jest okej, gorzej byc nie moglo.
-Jest jeden problem i tak...
-Jaki?
-lol nie ma zartowalam beke se z ciebie cisne, po prostu ja zamordujemy lololol
-Lolololol
-lolololTo be continued...