SZUBIENICA; naucz mnie jak kochać
[...] Chłodna i ciemna ulica Warszawy Zośka szedł przodem, a za nim dostrzec można było Rudego który był ciągnięty za nadgarstek. Kiedy doszli do końca uliczki i upewnili się, że są zupełnie sami Tadeusz przycisnął Janka do ściany. -Nie. - powiedział mlody Bytnar odpychając od siebie Zawadzkiego. -Co, nie? -Nie moż...