Niby jeszcze jest wesoło | Jan-Rapowanie
Uczennica klasy maturalnej, Anastazja trafia do nowej szkoły. W krakowskim liceum ląduje w jednej ławce z Kacprem, który szybko przedstawia ją swoim przyjaciołom... • 20.07.20 ~ 14.08.20
Uczennica klasy maturalnej, Anastazja trafia do nowej szkoły. W krakowskim liceum ląduje w jednej ławce z Kacprem, który szybko przedstawia ją swoim przyjaciołom... • 20.07.20 ~ 14.08.20
- Przepraszam, Janek. To popieprzone. - powiedziałam, wyjmując papierosa z jego paczki. - Ja tez przepraszam, Marcela. To ostro pokurwione. - odpowiedział, odpalając go swoją zapalniczką. Nie krzyczy jak palę, pali ze mną. pierwsze rozdziały pisałam na początku tamtego roku i w mojej opinii dalsze są już lepsze!! będz...
Historia dwudziestojednoletniej Zuzy, młodej utalentowanej studentki, która wraca do rodzinnej wsi, by odpocząć od warszawskiego zgiełku oraz problemów dnia codziennego. Nie spodziewa się, że ten choć krótki wyjazd ze stolicy przyczyni się do tak licznych zmian w jej życiu. Uwaga‼️ -zawiera wulgaryzmy -mogą pojawić s...
Wiktoria to 20 letnia dziewczyna która przeprowadziła się do stolicy i pracuje w jednej z Warszawskich kawiarenek. Pewnego dnia poznaje chłopaka, a po chwili jedna rozmowa, jedno spotkanie zmienia wszystko. Jak się to wszystko potoczy? Dowiesz się jak przeczytasz :) Okładka zrobiona przez Fifiismycandy Opowiadanie z...
Rozstania z reguły są trudne. Dwie osoby, które były dla siebie wszystkim nagle się rozchodzą. Janek i Marcela byli idealną parą. Gdy ich drogi się rozeszły Marcysia wylała morze łez, Janek za to morze alkoholu. Obiło się to również na ich znajomych. Postanowili oni pomóc parze ponownie odbudować więzi, ale czy zdoła...
Miłość jest jak naroktyk ~ spróbujesz raz, chcesz więcej i więcej. Tak myślała główna bohaterka książki i za wszelką cenę dążyła do tego, aby się ponownie od niej nie uzależnić. Lecz blondyn o niebieskich oczach pokrzyżował jej plany.
- Trochę brakowało mi ciebie przez ten czas - uśmiechnął się smutno. - Mi ciebie też, staliśmy się obcymi ludźmi - westchnęłam. - Nie wszystko stracone - uśmiechnął się. - Mówisz? - uniosłam jedna brew. - Mowie, możemy zacząć od początku, na przykład od papierosa i herbaty - zaśmiał się.