SOUKOKU | A ten nóż na mojej szyi jest plastikowy?
"Budzisz się i czasem po otwarciu oczu już stwierdzasz, że dzień będzie do niczego. Chuuya obudził się właśnie z takim przeczuciem, które nie opuszczało go na krok. Katastrofa tego dnia wisiała w powietrzu od samego rana, ale namacalną formę przybrała dopiero wieczorem". Dazai znów dobija się do drzwi mieszkania Chuuy...