To miał być zwykły patrol.
Bo Wade zawsze pachnie świeżą krwią, prochem i meksykańskim żarciem.
Bo Wade zawsze pachnie świeżą krwią, prochem i meksykańskim żarciem.
Deadpool i Spider-Man robią sobie dzień wolnego, a Peter odkrywa ulubioną lekturę Deadpoola. Chciałam tu troszeczkę prześmiać największe dziwactwa w fanfickach na jakie natrafiłam. Nie wiem czy wyszło, tak jak zamierzałam, ale zapraszam do czytania! :D
Motyw przewodni: Coma - Sto tysięcy jednakowych miast Dziękuję za betę kochanej HaruTheLilRunaway <3
Opowiadanie zostało napisane specjalnie na wyzwanie "7 dni z Twoim OTP!" - dzień I, czyli wybrane przeze mnie AU.
Peter przenosi się do szkoły Nicholasa Fury'ego i stara się tam zaaklimatyzować,nieustannie utrzymując swój sekret w tajemnicy. Napotyka jednak na swojej drodze pewnego Wyszczekanego Najemnika, z którym zaczyna łączyć go silna więź. Opowiadanie, to wynik mojego RP z Mią Carrot, którą serdecznie pozdrawiam :3