✉ pseudoazjata_: cześć Molly ✉Mollyxon: cześć? kim jesteś? ✉pseudoazjata_: to ja Calum HoodXD ✉Mollyxon: lol nie jesteś nim :x ✉pseudoazjata_: dlaczego nie? ✉Mollyxon: bo on nigdy nie powiedziałby na siebie azjata :/ ----------------------------------------------------------------- ✉pseudoazjata_: kochanie mogę Cię do...
Katexoxo - Czego ty nie rozumiesz w słowach "nie kocham cię, dupku?" Hemmo96 - Śmieszne :') Hemmo96 - Co innego krzyczałaś wczoraj w nocy :') Druga część kika, którą znajdziesz na moim profilu ^^ zapraszam xx
Dwie dziewczyny. Trzy noce. Czego tu się bać? Przecież to tylko efekty specjalne. Przecież nic im się nie stanie. Przecież one zawsze były miłe i dobre, ale nigdy złe. Prawda? ----- Przepraszam za PIERWSZE rozdziały książki. Były one pisane kiedy miałam 11 lat. Ale myślę, że warto dotrwać do nowych rozdziałów!
Historia dziewiętnastoletniej Samanty, wiodącej spokojne życie, aż do momentu, kiedy jej rodzice giną w wypadku, w wigilijną noc. Od tego czasu wszystko zmienia się diametralnie, i nie tylko żal po stracie ukochanych jest tego powodem. Na światło dzienne zaczyna przedzierać się prawda o przeszłości rodziny mamy Sama...
Myślałam, że uwolnię się od cierpienia, że zacznę nowe lepsze życie. Jednak się myliłam. To było gorsze niż to piekło w moim państwie. Opowiadanie zawiera treści erotyczne oraz wulgaryzmy i sceny nie zalecane dla osób poniżej osiemnastego roku życia. ©kamseok 2015-2016
Indygo musi zamieszkać z ciotką, której dom został zbudowany na zgliszczach szpitala psychiatrycznego. Dusze tragicznie zmarłych zostały na ziemi i przechadzają się po swoim dawnym terytorium, siejąc zamęt i strach. Jak Indygo poradzi sobie w "Psycho House"? Opowiadanie może zawierać drastyczne momenty i wulgarny j...
#1 w kategorii paranormalne Jestem Annabell - popularną nastolatką w gimnazjum. Miałam brata, który, niestety, popełnił samobójstwo. Mówił, że widzi duchy, ale nikt mu nie wierzył. Po jego śmierci ja uwierzyłam. Zaczęłam widzieć dziwne rzeczy, istoty... duchy. Nie powiedziałam tego mamie, bo pewnie wysłałaby mnie do...