Niewolnica
Zajebista impreza...porwanie...niewolnica
*fragment książki* Przygwoździł mnie do ściany, trzymając moje nadgarstki w górze jedną ręką. - Puść mnie! Co ci odwala?! - wrzasnęłam na chłopaka po czym próbowałam mu sie wyrwać. Przez przypadek otarłam swoim kroczem o jego i usłyszałam jak wciąga głośno powietrze. Spojrzałam w jego granatowe oczy i zobaczyłam w nic...
- Uważaj jak łazisz, grubaśnico! Mikołaj. Nie pierwszy raz słyszę od niego takie słowa, kierowane pod moim adresem. Nawet jeśli niechcący potrąciłam go łokciem, przeciskając się przez tłum uczniów na szkolnym korytarzu.