Oczynieoczy
Czereśniowe Wzgórze. Piętnaście po piątej. delikatny wiaterek i przygrzewające słońce. Czegóż można chcieć więcej? Chyba tylko palącego się chłopca i nowego wisielca...
Czereśniowe Wzgórze. Piętnaście po piątej. delikatny wiaterek i przygrzewające słońce. Czegóż można chcieć więcej? Chyba tylko palącego się chłopca i nowego wisielca...
Siedziała w parku. o bardzo późnej porze. płakała. a może się śmiała? któż to wie. podszedłem do niej i spytałam jak ma na imię. - Vincent Długo patrzyłem się na nią. Vincent. Wycierała nos w koszule. miała brudną twarz i zielone oczy kota. skubała skórę i szurała dziwnie nogą. - Werte. Miło mi- przedstawiłem się n...
W umyśle każdego, nawet największego pisarza-psychopaty panuje moment ciszy. To taki moment, w którym wszystkie plany na mordowanie swoich postaci czy na psucie humorów swoim czytelnikom nagle zamierają w bezruchu. Nie, ta książka nie będzie śmieszna. Ten, kto się odważy, może wejść na chwilę do mojego umysłu i przek...
zbiór autorskich wierszy, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.
opowieści o miłości i radości, ale też przemocy i stracie. #1 w kategorii wiersze (23.06.2018) #6 w kategorii opowieść (19.06.2018)
Pustorożec brzmi trochę jak jednorożec blondynka. Czyli zbiór aforyzmów powstałych podczas nauki biologii i chemii (a także polskiego, filozofii i wieeelu innych). © TynnaHatter aphorisms 2016 - 2019 ______ Zdjęcie z okładki: https://catalog.shellmuseum.org/shells/southwest-florida-shells?page=2&pageSize=12
Las jest ogromny, a wrogów w nim jeszcze więcej. Nigdy nie przeceniajcie przeciwnika. Tylko w ten sposób możecie nad nim zwyciężyć.
Moja własna paczka papierosów. Otwórz, zaciągaj się powoli i pozwól się uzależnić. "Papierosy" to pierwszy zbiór wierszy mojego autorstwa, który już po miesiącu działalności trafił na 1 miejsce w rankingu #poezja. Krótkie i szczerze opowieści skupiające w sobie tematy takie jak miłość, samotność, akceptacja i ból. Poz...
byłaś moim słońcem, które miało świecić dla mnie miliony swoich lat, jednak tak szybko jak zaczęłaś świecić, tak szybko zgasłaś.