Ja się nie zakochuję.
Przechadzałem się wolno po splamionym, zakurzonym dywanie. Wokół mnie rozlegały się głośne, rozbawione krzyki i okropna muzyka, której sam nigdy nie puściłbym na żadnej imprezie. Zaczesałem włosy do tyłu bladą dłonią i rozejrzałem się po ciemnym pokoju. Przydałaby mi się nowa sztuka, bo Eve zaczyna strasznie marudzić...
Completed