One Direction on Messenger
Co by było gdyby One Direction zaczęli pisać ze sobą na Messengerze? Na pewno byłoby zabawnie. Zapraszam do czytania One Direction on Messenger!
Co by było gdyby One Direction zaczęli pisać ze sobą na Messengerze? Na pewno byłoby zabawnie. Zapraszam do czytania One Direction on Messenger!
Na początku chcemy zaznaczyć, że to ff zawiera pierdyliard błędów i jest troszkę takie nie teges, więc don't hate us! Harry Styles był zwyczajnym studentem, miał poukładane życie do momentu, gdy pewnej nocy został porwany i zmuszony do udziału w nielegalnym wyścigu. Co się stanie kiedy wygra z niepokonanym Louisem Tom...
Uniwersyteckie AU, w którym Louis jest najlepszym przyjacielem Harry'ego odkąd zaoferował mu kostkę pokrojonego owocu na placu zabaw i spędzają więcej czasu przytulając się w ich łóżkach akademickich, niż osobno, ale to nie tak. Albo? Czyli Harry udaje związek ze swoim najlepszym przyjacielem, aby uniknąć niechcianej...
Louis Tomlinson - zwyczajny dziewiętnastolatek z Londynu, który bierze udział w nielegalnych wyścigach, znajduje na chodniku telefon, który postanawia zanieść do biura rzeczy znalezionych, uprzednio zapisując swój numer w kontaktach jako "Znalazca".
Ten Irlandczyk o błękitnych oczach wszedł do mojego serca i nieważne ile będę próbowała go stamtąd wyciągnąć, zostanie tam już na zawsze.
Harry Styles - popularny model Saint Laurent oraz wielki fan Manchesteru United, jak zawsze po wygranym meczu swojej ulubionej drużyny pisze tweeta do kapitana - Louisa Tomlinsona, a dzięki weryfikacji konta Harry'ego, Louis go zauważa. 26.06.2016 - #6 w Fanfiction
Życie Niall'a i Mercy na uniwersytecie. #47 in Losowo - 16.12.2015 #40 in Losowo - 18.12.2015 #26 in Losowo - 14.01.2016
Pewien wieczór kompletnie zmienia całe życie dwóch chłopaków. Jeden traci głowę dla drugiego, a drugi odwzajemnia to uczucie. Jednak jeden kamień losu zmienia kompletnie wszystko. Czy to będzie koniec ich znajomości i tego, co między nimi zaszło? Jest to w pewnym sensie parodia. Uznałam tak, bo to ff nie zalicza się a...
"Zdajesz sobie sprawę,że dziennik to bardzo prywatna rzecz, tak?" Jego głos brzmiał chrapliwie, nisko i groźnie, sprawiając, że w panice cofnęłam się o krok, gdy kontynuował: "Więc moje jedyne pytanie to dlaczego kurwa stoisz z moim?!"