Dylemat
-Małgorzato - zaczął nie zwracając uwagi na otaczający nas tłum - odkąd Cię zobaczyłem marzyłem o tej chwili, więc chciałbym zapytać, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną? - spojrzał w moje oczy, zauważyłam, że lekko drży ze strachu. Patrzyłam na niego, a w mojej głowie trwała nieprzerwana gonitwa myśli...
Madura