Jako jedyna okazałaś mi litość... [ZAKOŃCZONE]
* * * Frisk bez wahania złapała mnie za dłoń. Gdy miałyśmy już iść ona nagle spojrzała na kwiaty a jej oczy zabłyszczały się radośnie. Zaczęła zrywać kwiatki i dopiero gdy miała całkiem pokaźnych rozmiarów bukiet podeszła do mnie i powiedziała: -Okej, możemy już iść. Spojrzałam na nią zdziwiona ale nic nie powiedzi...