Jeden miesiąc uległości
Uderzenie w policzek było takim zaskoczeniem, że aż krzyknęła, otwierając oczy z przerażenia. Nie zdążyła wyjść z szoku, kiedy złapał ją za włosy i siłą zmusił ją, by klęknęła. - Jesteś moją własnością, rozumiesz?! Moją suką - powiedział ze złością - i będziesz robiła to, co ja ci każę. Po twarzy popłynęły jej łzy...