Odejdź i nie wracaj
Zrobił coś czego nie pamiętam.Zostawił coś czego nie chcę mieć.A blizna pozostała Ja... sama nie wiem...Traktuje dziewczyny jak zabawki (jedna noc) ze mną jest inaczej? Czy może to kolejny Chuj jakiego spotkałam.
Zrobił coś czego nie pamiętam.Zostawił coś czego nie chcę mieć.A blizna pozostała Ja... sama nie wiem...Traktuje dziewczyny jak zabawki (jedna noc) ze mną jest inaczej? Czy może to kolejny Chuj jakiego spotkałam.
"To nie jest żaden poradnik ani tymbardziej próba zachęcenia was do bycia szkolnymi popularsami. Co to, to nie. Tak właściwie to historia mojego głupiego przyjaciela nerda i kujona, który postanowił zaszaleć przez ostatni miesiąc liceum i zostać pupularnym idiotą. Oh i pomińmy fakt, że byłam w nim zakochana, bo to je...
OPOWIADANIE WYMAGA GRUNTOWANEJ KOREKTY- NIE MAM BLADEGO POJĘCIA KIEDY TO ZROBIĘ. - Naprawdę mi na tobie zależy. Jesteś moim małym promyczkiem. Moją odskocznią w tym pieprzonym świecie. Ty jedyna we mnie wierzysz, bez względu na to co robię. - Wziąłem głęboki wdech i odwróciłem się tak, aby patrzeć w jej piękne oczy...
Bianka podejmuje się wyzwania jakim jest objechanie na motocyklu Europy w niespełna 44 dni. Na swojej drodze, dziewczyna spotyka niestety wiele przeciwności losu, które skutecznie utrudniają jej dotarcie do celu. Czy mimo wszystko dziewczyna osiągnie to, do czego dąży ? Cze może coś pójdzie nie tak ? Przekonajcie się...
Roxanne zamiast na wyjazd marzeń, trafia na obóz piłkarski. Na miejscu okazuje się, że sprawcą "niespodzianki" jest znienawidzony przez nią ojciec i jednocześnie trener jednego z najlepszych klubów w ich mieście. Siedemnastolatka, jej najlepsza przyjaciółka, "kochany" ojciec i cała drużyna piłkarzy. Czy na pewno będą...
#1 w Fanfiction - dużo razy! Przyjaźnili się, On traktował ją jak siostrę, Ona go kochała, On wyjechał, Ona w końcu zapomniała, On powrócił, Ona sobie przypomniała. Do czego dojdzie między uroczą siedemnastolatką, a nieziemsko przystojnym chłopakiem? Czy Lia będzie w stanie wywrócić życie Camerona do góry nogami? Tego...
- Uważaj jak łazisz, grubaśnico! Mikołaj. Nie pierwszy raz słyszę od niego takie słowa, kierowane pod moim adresem. Nawet jeśli niechcący potrąciłam go łokciem, przeciskając się przez tłum uczniów na szkolnym korytarzu.