Jak wytresować Wikinga?
Schyliłam głowę, by nie przydzwonić w lodową ścianę, a za sobą usłyszałam jęk i ciche, zniekształcone przekleństwo. - Bolesne wybudzenie, co?- zaśmiałam się, prostując się. I to był błąd, bo tym razem to ja przywaliłam. - I sprawiedliwości stało się zadość.- dogryzł mi Czkawka,a ja tylko warknęłam pod nosem, żeby się...