Gdybym nie była sobą byłabym inna
W Ośrodku każdy posiadał swoje problemy, raczej nie bywali tam ci, którzy ich nie mieli. Zazwyczaj było to miejsce wręcz idealne, by każdy zmęczony życiem podróżnik mógł przystanąć na chwilę dłuższą lub krótszą - w zależności od skierowania wypisanego przez osobistego lekarza psychiatrę - i zastanowić się nad swoim ży...