Summer Love I WYDANE!
-Czy ty ze mną flirtujesz? -Od jakichś dwóch miesięcy, ale dzięki że zauważyłaś.
-Czy ty ze mną flirtujesz? -Od jakichś dwóch miesięcy, ale dzięki że zauważyłaś.
Gdy dwoje największych wrogów w szkole postanawia udawać parę. Tak, dramat murowany. ____________ © Pizgacz, 2016/2017; first version "Girls Love Bad Boys" © Pizgacz, 2018/2019; second version "F.A.K.E."
~I podpalę nawet piekło, aby tylko znów znaleźć się w twoich ramionach~ Druga część trylogii "Hell". __________ © Pizgacz, 2018/2019
~Wznieciliśmy ogień, nad którym nie byliśmy w stanie zapanować~ Pierwsza część trylogii "Hell". ____________ © Pizgacz, 2017/2018 Dostępne tylko 4 pierwsze rozdziały, ponieważ opowiadanie będzie wydane w formie książki papierowej.
~A kiedy przegramy ostatnią bitwę, błagam, ugaś ten wciąż tlący się żar w moim doszczętnie zwęglonym sercu~ Trzecia część trylogii "Hell". __________ © Pizgacz, 2019/2020/2021
Powiadają, że nie daleko pada jabłko od jabłoni prawda? *** - Hope nie będę powtarzać dwa razy! zbieraj się jedziemy do wujka Tom'a- krzyknęła matka już chyba setny raz, czy ona kiedyś się wreszcie odczepi - nigdzie nie jadę, nie jeśli wujek Matt znowu przywiezie Niall'a !! - warknęłam - do jasnej cholery to jest t...
Druga część opowiadania ,,Pragnij mnie,, Nie czytałeś ? Przeczytaj i przeżywaj dalsze losy niesfornej dziewczyny i zarozumiałego debila ;)
02.12.2017r. #24dla nastolatków !! KSIĄŻKA W TRAKCIE KOREKTY :) A W ZASADZIE TYLKO POPRAWA WIELU BŁĘDÓW -jesteś taka jak ja Jula, nie oszukuj sie- warknął -tego nie zrobiłabym nigdy pierdolony debilu, ona ma 15 lat kurwa - wrzasnęłam - sama się pchała - krzyknął A ja ostatni raz spojrzałam na swojego przyjaciela. A...
Adam Farrow to gwiazda szkolnej drużyny hokeja. Tajemnicą nie jest to, że w oczach innych posiada plakietkę szkolnego łamacza serc, czy też chodzącego obiektu westchnień. Każdy jego ruch wydaje się niemalże idealny, każde słowo, które wypłynie z jego ust wydaje się tysiąckroć razy przemyślane. Dlaczego Adam Farrow ni...
- Ja pierdole - warknęłam. - Wiesz w ogóle gdzie jesteśmy? Spojrzał na mnie jak na wariatkę. No tak. Skąd miałby wiedzieć? - To co teraz? - spytałam, próbując ponownie uruchomić komórkę. Nic z tego. No więc... utknęliśmy jakieś pięć godzin drogi autobusem od domu. Bez telefonu, z małą ilością pieniędzy i... z moim na...