《 bodyguard au / alternative story 》 Rok 1385. Wielkie Księstwo Litewskie nie może się odpędzić od wrogów. Nie wystarczy już tylko silna armia. Potrzebny jest ktoś, kto będzie osobiście czuwał nad bezpieczeństwem osłabionego państwa; taki, powiedzmy, prywatny ochroniarz. Jedyna nadzieja znajduje się na zachód od Ksi...
"- (...) - pogładziłem Polskę po policzku - Feliks...kocham cię". Najlepsze wyniki w rankingu #lietpol: 5.4.2023r. #lietpol - 12 3.5.2023r. #lietpol - 10 1.7.2023r. #lietpol - 3 5.7.2023r. #lietpol - 2
Chyba każdy inaczej postrzega miłość. Dla jednego to cud nad cudami, dar nad darami. A dla innych to dziwna reakcja chemiczna zachodząca w mózgu. Wszyscy jednak inaczej przeżywają to magiczne uczucie, które często zmienia ludzi w idiotów. Bo niektórych posunięć zakochanych nie da się usprawiedliwić. Jedno jest pewne...
"Bo serce nie sługa, nie zna, co to plany, I nie da się przemocą okuwać w kajdany". "Miłość jest dzieckiem, w swoim też wyborze, Jak dziecko nieraz omylić się może; Jak wśród igraszki dziecię słowo łamie, Tak dziecię miłość przysięgając, kłamie". "Jestże się poetą, czyli raczej tylko bywa się?" Informacje ogólne: •głó...
"Od pewnego czasu co jakiś czas znikają ludzie. Później ktoś znajduje ich rozszarpane zwłoki. Słyszałeś o tym?"
Komiks internetowy bazowany na shipie USA x Anglia z Hetalii. Stworzony przez picot ayame, przetłumaczony na angielski przez undercover-witch na tumblr'ze. Reszta we wstępie.
WW2 AU. Pub Arthura Kirklanda - Emerald Lion - jest oblegany przez amerykańskich wojskowych na urlopie. Jeden z nich szczególnie wprowadza go w roztargnienie - głośny, krzykliwy pilot myśliwca Alfred Jones. Niezdolny do zatrzymania tego, Arthur odkrywa, że zakochał się w Alfredzie - dokładnie wtedy, kiedy pilot przygo...
Przeprowadzki są wkurzające, zwłaszcza do kraju po drugiej stronie oceanu, a jeszcze najgorzej, jak przez całe swoje 17-letnie życie się z tego narodu nabijałeś. Ale no cóż, przed pełnoletnością nie ty decydujesz o miejscu zamieszkania. Tak właśnie myśli Alfred, którego rodzina wymyśliła że zamieszkają u dziadk...
Do Lovino pisze pewien Hiszpan. Jak potoczy się ich znajomość?
Pewnego słonecznego lata Torys postanowił zabrać Feliksa na krótkie wczasy, na gospodarstwo agroturystyczne, tak by obaj mogli odpocząć od codziennego życia. Na miejscu nie wszystko toczy się zgodnie z planem. Okładka (c) Christian B. z Pixabay
Feliks z Taurysem i Nikolaiem organizują tygodniowy obóz integracyjny dla Unii Europejskiej. Muszą poradzić sobie z brakiem funduszy, rozrywkami dla zaproszonych gości, wyżywieniem i zakwaterowaniem, irytującym RusPrusem(?) oraz z tym, by Puszcza Białowieska nie zamieniła się w Pogorzelisko Białowieskie... LietPol, ws...
Świat nie chciał, by pozostali wolontariuszem ruchu humanitarnego i kapitanem SS, a Vashem i Roderichem; tak jak za dawnych lat.
Vash and Roderich live their ordinary lifes ignoring each other until Vash accidentally finds out that his former friend is going to marry.... Note: Timeline can be a little incorrect (Austria wants to marry Spain after Hungary which historically isn't correct) but please don't let that bother you too much xd
*This is completed!! ❤* "Hey Norge!" The Dane smiled brightly at the less amused Norwegian. "Urh what do you want Den?" Clearly annoyed, Lukas rolled his eyes and reverted his eyes back to his book. "Just want to see what ya doing!" "I'm reading you idiot...now can you leave me alone? Your obnoxious and annoying..." "...
1-This is a Lietpol story. 2-Characters and Hetalia belong to Himaruya Hidekaz. 3-I hope you like it! [COMPLETED IN -5/09/2018-]
Jak mógłbym znów spojrzeć w twoje oczy? Na myśl o tobie rozrywa się moje serce. Nie mogę patrzeć na nic, co przypomina o tobie. Często myślę, że mógłbym cię nienawidzić. Czemu po prostu nie mogę oderwać od ciebie wzroku? Czemu nie umiem wystawić cię za drzwi i kazać ci nie wracać? Czemu? Human AU, LietPol. Miłego czyt...
dziesięć razy dziesięć słów. dziesięć rozdziałów. dziesięć historii. // ZKawunia, styczeń 2018, lietpol, 10 drabbli challenge
"Może w innym świecie, w innym czasie, to wszystko wyglądało by inaczej, może moglibyśmy być szczęśliwi, może moglibyśmy kochać, ale tu musimy zaakceptować nasz skazany na ból los." - Witajcie podróżnicy! Pewno zmęczeni i spragnieni. Zatem usiądźcie, proszę, mam trochę wody. A jeżeli to za mało, to zamówię jakiś trune...
„Do widzenia, kochanie"... "AU. Włochy, 2WŚ. Feliciano Vargas jest porywczym, kiedy trochę się boi, członkiem włoskiego ruchu oporu. Zakochiwanie się w niemieckim pilocie wojskowym było ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewał... przetestuje to jego patriotyzm i serce, aż do granic możliwości..." Przeczytaj opis do końc...
Po rozłące z Kanadą, Francja postanowił sobie coś co znacznie pogorszyło ich relacje. Czy to się zmieni?
"Pyszna historia miłosna w sześciu porcjach!" "Human AU, Mapleverse. Księgowy Matthew Williams jest przyzwyczajony do bycia niezauważonym, ignorowanym i zapomnianym. Tak było do czasu, kiedy cukiernik Francis Bonnefoy pojawia się jak wybuch koloru w jego nudnym, szarym życiu..." przeczytaj opis do końca! ja tylko tłum...
Jedźmy, nikt nie woła. Zbiorek lietpolowy z one-shotami najróżniejszego gatunku, od komedii przez angst, a czasem nawet trafi się erotyk (stąd oznaczenie +18).
Opowiadanie jest w trakcie poprawy błędów. Jest to moje pierwsze opowiadanie tego typu, więc nie jest najlepsze. Jeśli chcesz przeczytać coś lepiej napisanego i z większym sensem zapraszam na inne moje opowiadania. UWAGA: Opowiadanie 18+ o dwóch mężczyznach, nie chcesz nie czytaj Fanfick mangi Hetalia. Paring: UsUk...
Nikt nie chce śmierci. Szczególnie śmierci osoby, zajmującej szczególne miejsce w naszym sercu. Osoby, której nie pomogliśmy. Której nie mogliśmy pomóc. Ale czy personifikacja państwa na pewno może umrzeć..?
fem!LietPol. Ostatnie ciepłe dni sierpnia. (Diana to imię, które po długich poszukiwaniach wybrałam dla fem!Litwy.) Części są bardzo krótkie.
W nastoletnim sercu Feliksa w ostatnim czasie dużo się działo. Między innymi właśnie dlatego stał właśnie pod domem swojego najlepszego niestety-tylko-przyjaciela.
Rozmawialiśmy co noc... Pamiętasz, Liciu? Jak spotykaliśmy się potajemnie, a każdy na dworze myślał, że śpimy. Gdy w blasku świec wyznawane były najskrytsze uczucia. Przypieczętowane czułymi pocałunkami. Kiedy twoja drobna litewska dłoń dotykała mojej, czułem się, jakby sam Bóg kazał zesłać Cię tu... Na nasz Wawel
