Jeśli szukasz łzawej historyjki to źle trafiłeś. Lepiej zmień repertuar i nie marnuj swojego cennego czasu. Bo choć ta historia jest przy #miłość , to odbiega ona od standardowego wymiaru tego słowa. Skrywana miłość może doprowadzić do obsesji, obłędu. A jak historia często pokazuje, ludzie do szaleństwa zakochani są często niepoczytalni i szalenie niebezpieczni. Na przykład taki Romeo Monteki z miłości popełnił samobójstwo. Gdyby taka sytuacja była w tych czasach, a nasz bohater przeżył z pewnością zamkneli, by go w psychiatryku. Tam właśnie zaczyna się akcja tej książki. Lecz o dziwo to " ofiara " się tam znajduje, a nie sam "zakochany" . I w tym cały problem. Choć w tej historii przewija się miłość to nie zawsze da się ją zauważyć. Często jest nie zauważalna, a czasami wręcz nie do zrozumienia. Książka nie idealna, ale kto lepiej ją zrozumie niż tak samo nie idealni ludzie. Bo przecież "nikt nie jest idealny, ja też mam wady". Tylko za niektóre wady trzeba cierpieć w samotności. A za inne jest się wywyższanym. Taki jest ten świat, często okropnie niesprawiedliwy. I nie ma takiego kto by ten świat zrozumiał.