"-Miałaś mi powiedzieć która uderzyła cię w twarz. Miałem jej przecież oddać. - powiedział ucieszony. -Przecież nie uderzysz dziewczyny którą kochasz, prawda? - uśmiechnęłam się i ruszyłam przed siebie." To jest moja historia o harcerstwie, która trwała i trwa nadal... Zapraszam do czytania!:)