*przyjrzała się jej* Gdańsk, tak? Ja zapoznać się chciałam, bo tak sobie myślę, że zawsze dobrze jest poznać kogoś nowego, co nie? *Pokręciła głową po czym od nowa zaczęła* po prostu jestem Zuza *uśmiechnęła się trochę zakłopotana*
Aha, aha. *pokiwała gorliwie głową i założyła ręce za plecy, przyglądając jej się z ciekawością* To ja, a pano to, jak mniemam, Gdańsk, czy nie? Jak tam u was, ciepło?