-Pelargonijka

Kochani, jak być może wiecie, siedzę aktualnie nad magisterką (pozdrawiam znad pisania, bo robię to w tej chwili), w następnym tygodniu mam dwa zaliczenia i jeszcze do napisania pracę zaliczeniową z jednego przedmiotu (to chyba będzie przyjemne). Oznacza to, że za MKW zabiorę się raczej w grudniu (jeśli mi uczelniane rzeczy pozwolą) i postaram się zabrać zadziec do tego jak najszybciej dam radę, bo sama cholernie tęsknię. Muszę Wam jednak powiedzieć, że mam napisany pewien projekt do tego rozdziału, jak i trochę zaplanowane, co ma w nim być.
          	
          	Pytanie do Was: wolicie politykę czy uczucia?

-Pelargonijka

@KiraqueenPl  
          	  
          	  Zaskoczyłaś mnie! Myślałam, że jednak polityka u Ciebie wygrywa, patrząc na to, jak piszesz :D Ja jestem w 100% team polityka, to ona mnie bardziej wciąga :')
Reply

KiraqueenPl

@-Pelargonijka Kocham i politykę i uczucia, ale z lekką przewagą jednak uczuć ^^ 
Reply

-Pelargonijka

Kochani, jak być może wiecie, siedzę aktualnie nad magisterką (pozdrawiam znad pisania, bo robię to w tej chwili), w następnym tygodniu mam dwa zaliczenia i jeszcze do napisania pracę zaliczeniową z jednego przedmiotu (to chyba będzie przyjemne). Oznacza to, że za MKW zabiorę się raczej w grudniu (jeśli mi uczelniane rzeczy pozwolą) i postaram się zabrać zadziec do tego jak najszybciej dam radę, bo sama cholernie tęsknię. Muszę Wam jednak powiedzieć, że mam napisany pewien projekt do tego rozdziału, jak i trochę zaplanowane, co ma w nim być.
          
          Pytanie do Was: wolicie politykę czy uczucia?

-Pelargonijka

@KiraqueenPl  
            
            Zaskoczyłaś mnie! Myślałam, że jednak polityka u Ciebie wygrywa, patrząc na to, jak piszesz :D Ja jestem w 100% team polityka, to ona mnie bardziej wciąga :')
Reply

KiraqueenPl

@-Pelargonijka Kocham i politykę i uczucia, ale z lekką przewagą jednak uczuć ^^ 
Reply

-Pelargonijka

Rada dla ludzi, którzy kiedykolwiek zamierzają pisać o średniowiecznych Węgrzech: róbcie research również o Bałkanach, szczególnie jeśli poruszacie temat wspólnego zagrożenia.
          
          W ostatnim rozdziale MKW będzie trochę o tym, dlaczego jest taki research istotny dla historii, a w korekcie będzie trochę więcej na temat tych władców. Bo jak trwoga przed Turkami, to trzeba ugadać się z Węgrami.
          
          Ja wiem, łeb od tego boli, ale to serio ważna część researchu ;)

-Pelargonijka

Dylematy pisarki i studentki: kiedy w swojej książce piszesz w narracji różnymi czasami, bo czasem trzeba, a w tekstach naukowych zwracają ci na to uwagę, więc musisz się sama pilnować, żeby nie mieszać XD
          
          Doświadczenie z Wattpada jest czasem bezcenne, a czasem jest przekleństwem. Jeśli się zastanawiacie, jak mi idzie magisterka, to muszę się nieco spiąć, żeby ją skończyć do końca miesiąca... Po tym mam jeszcze do napisania jedną pracę na zaliczenie + zaliczenia w formie testów, ale jeśli  nie wsiądą na mnie w przerwie, to może ruszę tyłek do Marii. Strasznie tęsknię za jej pisaniem, trust me. Niektórzy to wiedzą, ale mam też dużo projektów do korekty, z których też co nieco napisałam.
          
          Logika Pelargoniuszowskiej: strasznie tęskni za pisaniem Marii, a jednocześnie wie, że przed nią ostatni rozdział i epilog, co jest równoznaczne z zużyciem dużego zapasu chusteczek... Ech.

-Pelargonijka

Kiedy znajdujesz mozaikę mało znanej historycznej pary, na której parka wygląda na niezłe power couple, a później znajdujesz artykuł na temat żony, z którego wynika, że była dokładnie taka, jaką ją sobie wyobrażałaś. Ja to mam czuja xD

-Pelargonijka

Zgadnijcie, kto znalazł włoskie opowiadanie o Horvácie, więc o zabójcy Bośniaczki i ma zamiar je sobie przetłumaczyć, a z tyłu goni ją magisterka... Ano ja znalazłam xD
          
          Ale zobaczcie jakie to piękne!
          
          "Piękna jak uśmiech świtu, droga jak rosa na zwiędłej trawie, Maria, następczyni tronu Ludwika, łączyła w swojej twarzy rysy ojca z wdziękiem matki. Ukochana przez lud za słodką prostotę, ukochana przez możnych za hojne uczucia, zdawała się stworzona do roli królowej". <3
          
          Opko zostało wydane w Wenecji, więc, czy mnie dziwi, że autor wielbi Marię? Absolutnie nie :D

-Pelargonijka

Co najbardziej intrygujące, autor nie był Włochem lecz... Chorwatem! Ale pisał wyłącznie po włosku.
Reply

-Pelargonijka

13 października 2019 roku. To wtedy opublikowałam przedmowę MKW, nie wiedząc, w co ja się pakuję i nie zdając sobie sprawy, jak go zmieni moje życie. Jeszcze pod innym tytułem, ta książka rodziła się w bólach, pomyłkach, zmienianiu zdania, tłumaczeniu źródeł i czytaniu artykułów. W 2019 roku nie wiedziałam, jak długo zajmie mi pisanie i jak bardzo się rozwinę, jak wiele doświadczenia z pisania mi się przyda w życiu.
          Dzięki tej książce poznałam wiele wspaniałych osób, dostałam wiele ciepłych słów, rad i wskazówek; za to wszystko jestem wdzięczna – za każde przeczytanie, gwiazdkę, komentarz, wiadomość prywatną. Ale wiecie co? Jestem też wdzięczna sobie. Za to, że kiedyś się wkurzyłam na serial i postanowiłam opowiedzieć historię Marii. Za to, że nie opuściła mnie wytrwałość, którą miałam te 6 lat temu. Za to, że nawet kiedy nie mogłam pisać, nie porzuciłam tej zajawki.
          
          Jestem cholernie wdzięczna za te 6 lat i z tego dumna. Dziękuję ❤️
          
          P.S. niedawno wrzuciłam rozdział, jeszcze świeżutki! ;)
          https://www.wattpad.com/story/203181934

-Pelargonijka

Kochani, mogę oficjalnie powiedzieć, że rozdział jest na wykończeniu. Początkowo chciałam go zakończyć nieco inaczej, ale jak to ja się nieco rozpisałam i uznałam, że sceny, które miały się znaleźć w tym warto przenieść do kolejnego rozdziału, by stworzyć dobry kontrast. Jest to przedostatni rozdział MKW, co oznacza, że jestem tak blisko końca, że sama nie mogę w to uwierzyć. I zdaję sobie sprawę, że ostatni rozdział najpewniej mnie zmiażdży emocjonalnie.
          
          Kiedy wrzucę rozdział? Najprawdopodobniej w weekend. Pisałam go dość szybko, bo w poprzednim tygodniu spotkałam się z oczekiwaniami promotorki w sprawie pracy magisterskiej, której rozdział mam oddać do końca listopada, więc nie chciałam zostawiać czegoś, co mam w trakcie i rzucać się na coś innego. Zwłaszcza, że naprawdę stęskniłam się za pisaniem Marii i też nie chcę nadwyrężać Waszej cierpliwości.
          
          Toteż w weekend powinniście być gotowi. Trzymajcie kciuki <3

-Pelargonijka

Od jakiegoś czasu piszę niemal codziennie, bo chciałabym jak najszybciej skończyć rozdział zanim będę musiała pisać pracę magisterską (nie znaczy to, że nie pracuję nad jakością, bo praca wre i naprawdę liczę, że Was nie zawiodę!). I tak się dzieje, że rozdział MKW, który jest w trakcie pisania, ma aktualnie około 13 stron, więc jest na zaawansowanym etapie. Mam nadzieję, że uda mi się go skończyć do końca tygodnia. ❤️

KiraqueenPl

@-Pelargonijka  Powodzenia! Czekamy ❤️
Reply