-debutRR

Czasami nadchodzi ten moment, kiedy trzeba się pożegnać. I ten moment nadszedł i u mnie, ponieważ, jak mogliście sami zauważyć, od bardzo dawna nic się na tym profilu nie działo i zrozumiałam, że to już czas, aby się pożegnać. Dziękuje, że byliście ze mną.

-debutRR

Czasami nadchodzi ten moment, kiedy trzeba się pożegnać. I ten moment nadszedł i u mnie, ponieważ, jak mogliście sami zauważyć, od bardzo dawna nic się na tym profilu nie działo i zrozumiałam, że to już czas, aby się pożegnać. Dziękuje, że byliście ze mną.

-debutRR

„– Nie spędzam z księciem tyle czasu co wy, zatem uważam, że jest ledwie sympatyczny – palnęła bez przemyślenia i już po sekundzie pożałowała swoich słów.
          
          – Czyżbyś była zazdrosna? – zapytała się opryskliwie Dorena, na co panienka z klanu Xìnyǎng miała ochotę ostro prychnąć.
          
          – Nie jestem zazdrosna, Doreno, nie mam o co.”
          
          Pojawił się trzydziesty pierwszy rozdział Raveeny :)
          
          Wiki

-debutRR

„– O co się pokłóciliście? – zapytał nad wyraz spokojnym tonem, a dawny Zuko już dawno zacząłby krzyczeć. W duchu cieszyła się, że książę zaczął powoli coraz lepiej panować nad swoimi emocjami, ale nie podobał jej się tok tej rozmowy.
          
          – Nie musisz się o nas martwić, Zuko. Czasami pomiędzy dobrymi przyjaciółmi musi zawrzeć, aby zrozumieli, ile dla nich znaczy ta przyjaźń. Ja i Iroh wszystko sobie wytłumaczyliśmy. Jest dobrze.”
          
          Rozdział dwudziesty czwarty Raveeny został parę minut temu opublikowany ;)

-debutRR

„– Muszę przyznać, że zaszokowałeś mnie bardziej niż ktokolwiek w całym moim długim życiu. Byłem pewny, że po tym wszystkim znikniesz, ale wciąż tu jesteś, a nawet proponujesz mi jaśminową herbatę. Wybacz, nie wypiję jej, wciąż mam do ciebie uraz za tą ostatnią.
          
          – Nic nie szkodzi i tak była do wyrzutu.
          
          – Dlaczego?
          
          – Bo pozwoliłem pewnej nimfie napluć ci do niej.”
          
          Rozdział dwudziesty trzeci Raveeny właśnie został opublikowany!

-debutRR

"– Co ci takiego złego zrobiła Rohini?
          
          Książę Senior spojrzał ze zdziwieniem na Sorę. Uniósł prawą brew, a kąciki jego ust mocniej się zacisnęły.
          
          – O czym ty mówisz? – zapytał, na co Się parsknęła zła.
          
          – Kiedy książę Zuko udał się do świątyni, pomiędzy Waszą Wysokością a Rohini musiało coś się wydarzyć. Coś, co ma związek z pewnym listem od pewnego, zmarłego księcia.
          
          – Skąd wiesz o liście Lu Tena?
          
          – To raczej ja powinnam się ciebie o to spytać."
          
          Ten rozdział miał pojawić się trochę później, ale postanowiłam go teraz opublikować! Zapraszam do dwudziestego drugiego rozdziału Raveeny!

-debutRR

"– Kim ona dla ciebie jest? – zapytał Aang tym swoim słodkim, chłopięcym głosem. (...)
          
          – Przecież już ci powiedziałem.
          
          I zniknął, pozostawiając po sobie słodki zapach niewinności, ostrego seksapilu oraz przyciągającego oczy kwiatu.
          
          "Jestem kimś, kto chciał zabić Śmierć, odnaleźć swoją matkę i uratować miłość swojego życia.""
          
          Dwudziesty pierwszy rozdział Raveeny właśnie zawitał!
          
          Wiki