zdecydowałam się i cofam publikację fafałek w sensie wiersze
może się komuś z was podobały, to nawet fajnie że wam się podobały, ale
ale rzadziej miewam wenę na wiersze, dlatego też wiersze się pojawiają zazwyczaj raz na miesiąc lub rzadziej XD po za tym, jak złapie mnie już wena to piszę coś bardzo osobistego, czego nie mam ochoty publikować
+ mam ochotę również usunąć pomagasieco, czyli książkę z anonimowymi wyznaniami bo rozdział pojawił się tylko raz i książka ma słabe zasięgi
ale nie usunę jej, bo wciąż mam jakiś tam promyk nadziei (byłoby miło jakbyście może ją zareklamowali u siebie, może faktycznie ktoś jeszcze by z tego skorzystał)
czy ktoś ma coś do powiedzenia??