Cześć, dzień dobry lub dobry wieczór zależy o której miśki to czytacie.
Wiem, że obiecywałam wam książkę nową o Bartku która koniec końca się usunęła i próbowałam pisać ją z powrotem co szczerze strasznie mnie zniechęciło, ale dziwnie mi jak od roku nie pojawiała się żadna książka.
„Lovers” wyszła rok temu… Czaicie jak ten czas zapierdalala, a ja zaraz będę w 3 klasie liceum… I będę pisać o Bartku Kubickim bo czemu kurwa nie.
Rok temu moja codzienna wieczorno/nocna rutyna było pisanie o Liv i Bartku za czym cholernie tęsknię.
Nowa książka nie wychodzi do tej pory bo ostatnim czasem nie jest tak dobrze abym mogła się skupić nad samą książką. Bardzo dużo się dzieje i nie koniecznie dobrze więc jest jak jest. Raz lepiej raz gorzej, ale na pewno mnie rozumiecie.
Mam szczerą nadzieję, że zobaczymy się w sierpniu z moją nową siłą i oczywiście jakoś nowiutka książka.
Miłego dnia/ nocy moje misie