Wymagam, cholernie dużo wymagam. 

Od siebie.

Nie zawsze z pozytywnym skutkiem.

Czytam wiele, naprawdę.

Staram się.

Udaje mi się. Czasem...



Jestem tu, bo lubię czytać wasze wypociny i oddawać wam w zamian swoje bazgroły. Zrobię to. Obiecuje.



Lubie komentować, spodziewaj się komentarzy prawie jak esej. Wytykam błędy i sama też o to proszę.



Mam 25 lat, żadnych pomysłów na dalsze życie. Pisanie i czytanie stało się moją odskocznią od tego całego ziemskiego syfu. Lubie wymieniać prywatne wiadomości.



Czytam romanse, kryminały wcześniej dużo fantastyki, lecz z czasem mi przeszło. Jeśli piszesz ff, to odpuść, nie znam większości postaci, o których piszesz. W większości nie chce poznać. Książki historyczne to ciężki kawał chleba, czytam je bardzo rzadko. Nie sięgam po opowieści, które są oparte na związkach homo. 



„Chwałą jednych jest, że piszą dobrze, a innych, że się do tego nie zabierają"



Jean de La Bruyere