Trzymajcie kciuki, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w tygodniu będę miała dla Was informację odnośnie premiery. Minął ponad rok od chwili, kiedy pojawiła się tutaj informacja, że "Spirzenia" zostaną wydane. W tym czasie pojawiło się wiele przeciwności, komplikacji, problemów, ale wszystkie zostały pokonane. Jesteśmy już prawie na finiszu. Zaszło również wiele zmian, ale teraz wiem, że na lepsze. Nie żałuję ich. Tak musiało być. Czasami trzeba z czegoś zrezygnować i schować dumę do kieszeni. Ale warto. Czekajcie cierpliwie. Chociaż nie wiem, czy ktoś jeszcze tutaj jest i czeka.