ASfiki

5 lat pisania recenzji... poszło się je #$% 
          	
          	Proszę mi wybaczyć, że tak ostro z samego rana. Ale od jakiegoś czasu przechodzę paskudne wypalenie mola książkowego.  Z jednej strony to dobrze, bo już mi portfel nie cierpi, ale z drugiej... niekoniecznie dobrze to świadczy o rynku. 
          	
          	Po raz kolejny uświadomiłam sobie, że dobra książka przejdzie bez echa. Bo nie została wydana w jakiś topowym Wydawnictwie. A ja totalnie nie mam mocy przekonywania jak słynne Radio na M.
          	
          	Zawiodłam, bo nie mam zasięgu, bo nie gonię za trendami. I innymi pierd0łami.                 
          	
          	Prowadzenie dalej tego konta z recenzjami... miało może sens pięć lat temu. Bo na obecną chwilę.. Uwaga! - ja też już >...< ygam          
          	
          	Bo wszędzie książka, książka, książka, ewentualnie świeczka, książka itp.    
          	
          	Dosłownie przechodzę, jakiś kryzys egzystencjalny, bo SM już nawet nie chcę mi się przeglądać. 
          	 Szczególnie, że AI...to mnie prześladuję antropozoficznymi zwierzętami. Telenowela z kotami w roli głównej.  To mój gwóźdź do trumny.
          	
          	Chyba się cofnę do czasu sprzed ery Instagrama i tik toka xD Czyli więcej czytania randomowych blogów, oglądania anime itp. 
          	
          	No, dobra blogi :p zamiennie na historie z watt :D

BeriealShinzoku

@ASfiki  Nie wiem czy się przebije czy nie, zawsze jest szansa, że ludzie śledzący ten twój profil dostrzegą ją. No ja lubię mówić o książkach absolutnie nie na fali i tbh zawsze się ktoś potrafił znaleźć nawet po czasie wdzięczny za dany post, gdy szukał xD a im więcej książek spoza tych paru ciągle powtarzających się na moje tym lepiej, może przyciągniesz ludzi znudzonych wyskakiwaniem jednej i tej samej ksiazki jak chochlik z lodówki xD może kiedyś wróci różnorodność na tym książkowym poletku, byłoby fajnie. No i czytanie dla przyjemności więcej tego co się chce, a nie tylko łapania współprac, żeby 20 osób mówiło w jednym czasie o tym samym, wychwalało pod niebiosa, a potem okazało się, że to dziadostwo i chyba robia to tylko by napędzić sprzedaż i mieć z tego kasę xD 
Reply

ASfiki

@BeriealShinzoku chyba porzucę tamte konto,  bo i tak nikt nie zwróci uwagę na mało popularną książkę :/ Trochę boli, bo tyle lat mu poświęciłam, ale noo... nie da się przebić.  Bo tam jest takie błędne koło. Może, na tymm, co teraz spamiłam SPN, będe mieć wieksze szansę. I lepiej wesprzeć małopoulaarnych autorów.
Reply

BeriealShinzoku

@ASfiki  Właśnie dlatego powinno się pisac o tych mniej popularnych książkach. Bo hej, może ktoś natrafić i zainteresujesz, wśród tej wszechobecnej powtarzalności ludzi piszących/mówiących o książkach. Serio. A przynajmniej ja mam uciechę, gdy piszę o czymś innym niż wyskakuje u każdego twórcy z lodówki i takich często też twórców szukam xD 
Reply

ASfiki

5 lat pisania recenzji... poszło się je #$% 
          
          Proszę mi wybaczyć, że tak ostro z samego rana. Ale od jakiegoś czasu przechodzę paskudne wypalenie mola książkowego.  Z jednej strony to dobrze, bo już mi portfel nie cierpi, ale z drugiej... niekoniecznie dobrze to świadczy o rynku. 
          
          Po raz kolejny uświadomiłam sobie, że dobra książka przejdzie bez echa. Bo nie została wydana w jakiś topowym Wydawnictwie. A ja totalnie nie mam mocy przekonywania jak słynne Radio na M.
          
          Zawiodłam, bo nie mam zasięgu, bo nie gonię za trendami. I innymi pierd0łami.                 
          
          Prowadzenie dalej tego konta z recenzjami... miało może sens pięć lat temu. Bo na obecną chwilę.. Uwaga! - ja też już >...< ygam          
          
          Bo wszędzie książka, książka, książka, ewentualnie świeczka, książka itp.    
          
          Dosłownie przechodzę, jakiś kryzys egzystencjalny, bo SM już nawet nie chcę mi się przeglądać. 
           Szczególnie, że AI...to mnie prześladuję antropozoficznymi zwierzętami. Telenowela z kotami w roli głównej.  To mój gwóźdź do trumny.
          
          Chyba się cofnę do czasu sprzed ery Instagrama i tik toka xD Czyli więcej czytania randomowych blogów, oglądania anime itp. 
          
          No, dobra blogi :p zamiennie na historie z watt :D

BeriealShinzoku

@ASfiki  Nie wiem czy się przebije czy nie, zawsze jest szansa, że ludzie śledzący ten twój profil dostrzegą ją. No ja lubię mówić o książkach absolutnie nie na fali i tbh zawsze się ktoś potrafił znaleźć nawet po czasie wdzięczny za dany post, gdy szukał xD a im więcej książek spoza tych paru ciągle powtarzających się na moje tym lepiej, może przyciągniesz ludzi znudzonych wyskakiwaniem jednej i tej samej ksiazki jak chochlik z lodówki xD może kiedyś wróci różnorodność na tym książkowym poletku, byłoby fajnie. No i czytanie dla przyjemności więcej tego co się chce, a nie tylko łapania współprac, żeby 20 osób mówiło w jednym czasie o tym samym, wychwalało pod niebiosa, a potem okazało się, że to dziadostwo i chyba robia to tylko by napędzić sprzedaż i mieć z tego kasę xD 
Reply

ASfiki

@BeriealShinzoku chyba porzucę tamte konto,  bo i tak nikt nie zwróci uwagę na mało popularną książkę :/ Trochę boli, bo tyle lat mu poświęciłam, ale noo... nie da się przebić.  Bo tam jest takie błędne koło. Może, na tymm, co teraz spamiłam SPN, będe mieć wieksze szansę. I lepiej wesprzeć małopoulaarnych autorów.
Reply

BeriealShinzoku

@ASfiki  Właśnie dlatego powinno się pisac o tych mniej popularnych książkach. Bo hej, może ktoś natrafić i zainteresujesz, wśród tej wszechobecnej powtarzalności ludzi piszących/mówiących o książkach. Serio. A przynajmniej ja mam uciechę, gdy piszę o czymś innym niż wyskakuje u każdego twórcy z lodówki i takich często też twórców szukam xD 
Reply

ASfiki

Przeglądanie social mediów to inny poziom irytacji. Lubię śmieszne filmy, ale nie robią na mnie wrażenia, gdy aktorzy są wygenerowani.

margonetka

@ASfiki  ja jestem zszokowana, że to już na tak wysoki poziom weszło... coraz ciężej jest mi rozpoznać rzeczywistość od AI :c
Reply

BeriealShinzoku

@ASfiki  no cóż, nie każdy jest tak kreatywny i łatwiej generować darmo. Niestety
Reply

ASfiki

@BeriealShinzoku Na przykład zakonnica  z Obecności na strychu w Polsce.... Nikt się nie przebrał... tylko generacja. Miahh.
Reply

ASfiki

Żeby życie miało smaczek, co jakiś czas człowiek musi się z czymś użerać. W moim przypadku ...
          
           szczur.
          
           Brak myszy uznałam za zły znak, co szybko się potwierdziło mokrą plamą na ścianie, tuż przy drzwiach. Cudownie... powtórka z rozrywki z zeszłego roku, kiedy udało nam się drania dopaść. Myślałam, że problem z tymi gryzoniami już nie wróci, a jednak... znowu trzeba, będzie walczyć...

ASfiki

 #2 Kolejny stos książek powędrował na sprzedaż. Czuję się o wiele lżejsza z myślą, że być może ktoś inny odnajdzie pomiędzy ich stronami ukojenie, inspirację albo zwykłą radość czytania. To trochę tak, jakby podarować im drugie życie. Już nie dla mnie, ale dla kogoś, kto właśnie teraz ich potrzebuje.
          
          Nadmierne kupowanie książek przyszło do mnie wraz z przebywaniem w sferze bookstagrama. 
          
          Fala wydawniczych nowości i zachwytów nad nimi przyćmiła mój zdrowy rozsądek. Pozostawiając tylko pragnienie kolejnych tomów.
          
          Od czasu, gdy udało mi się zlokalizować źródło mojego problemu, dużo łatwiej jest mi się powstrzymać. Mój Instagram – czytartystka – to dziś głównie przestrzeń pisarzy i artystów. Zamiast polecajek( recenzji), które kiedyś kusiły mnie na każdym kroku. Mam wokół siebie osoby, z którymi mogę porozmawiać o tym, co zostaje w człowieku na dłużej niż błyszcząca okładka i hype z nią związany. 
          
          I właśnie tego było mi potrzeba, ASfiki <3

margonetka

Woooow Wanda
          
          Planujesz coś???

margonetka

@ASfiki mhmmm... zaintrygowałaś mnie, czekam z niecierpliwością na rozdziały :333  
Reply

ASfiki

@margonetka To brzmi  tak ambitnie, że strach przyznać, że...  Trochę inaczej poszłam xd
Reply

margonetka

@ASfiki  megaaaa
            
            Rozumiem, że bohaterka też będzie miała jakieś moce podobne do tej magii chaosu?
Reply

ASfiki

 #1 Moje główne konto przeszło wiele wzlotów i upadków. Najczęściej towarzyszył temu spadek wiary w swoje możliwości. Dlatego :3 chcę, żeby to było trochę takim antybiotykiem na wszelkiego rodzaju bolączki.
          
          W tym także powstrzymanie presji, którą sama na siebie nakładam. 
          
          Każdy, kto pisze lub pisał, ma raczej świadomość, jak bardzo złożony jest to proces.
          
           Budowanie świata, rozwój bohaterów, rozłożenie kluczowych informacji, opisy, styl. 
          
          To tylko kilka kropli w morzu, które warto (albo wręcz trzeba) stosować. Wiadomo, wszystko zależy od kowala i jego techniki.
          
          Ale jednak zawsze gdzieś z tyłu głowy tli się ta myśl, przez którą czasami traci się przyjemność z pisania. Albo wręcz potrafi to popsuć cały dzień, bo dzieło nie wyszło tak, jak powinno.
          
          A przecież przeznaczyliśmy na to swój wolny czas, którego w ciągu doby mamy tak niewiele.
          
          Niestety, nikt nam tego czasu nie zwróci, ale… zaczynam doceniać euforię, jaką niesie ze sobą siedzenie w uniwersum. Tę możliwość odcięcia się na chwilę od problemów. Nawet jeżeli ktoś uzna to za badziew. Świat się nie zawali , bo ten projekt, w tamtej chwili, było moim respiratorem.
          
          I nadal nim jest… bo mimo że po miesiącu kręcę głową na widok głupoty moich postaci. To i tak czuję się lepiej, mając ich takich, jacy są, niż gdyby w ogóle nie powstali.
          
          Warto o tym pamiętać, bo w morzu jest wiele ryb. I nie każda nadaje się do konsumpcji, ale nie znaczy, że ma przestać pływać.  Mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli. 
          
          Dobra, pierwsza pisarska refleksja zaliczona. Tym razem nałożyłam na siebie zakaz czyszczenia tablicy, bo moja główna przeżyła istną eksterminację treści. Teraz wydaje mi się bezosobowa, zimna i ponura. Tutaj wszystko ma zostać.
          
          Nie będę też zapychać jej informacjami typu „nowy rozdział”, „bla, bla”, bo to na dłuższą metę jest nużące. A jak się obserwuje kilka kont, tooo… istne spamowisko xD. Tutaj będzie zupełnie inaczej, bardziej świadomie prowadzę tę przestrzeń.
          
          Tak, więc skrzydełko KFC!
          
          Przesyła, ASfiki