Napiszę tylko tyle, ile wystarczy, by można było wyłapać wzrokiem moją kolorową duszę, unoszącą się pośród mgielnych szarości tego świata ;)

A teraz na poważnie:

Moją główną cechą jest żarłoczność - nałogowo pochłaniam książki przeróżnych gatunków, głównie koncentrując się na fantasy. Jestem wielką fanką twórczości Sandersona, herbaty sypanej, placków, ciast i poezji. Uwielbiam oglądać seriale i filmy w piątkowe wieczory, jestem uzależniona od muzyki, od czasu do czasu również porywam się z motyką na słońce i tworzę swoje własne historie.

Kocham czytać wiersze i dobre opowiadania, więc jeśli masz coś do polecenia, to z chęcią zerknę.

Tych kilka seriali skradło mi serduszko:

*"Grimm" ❤
*"Muszkieterowie" ❤
*"Templariusze" 
*"Outlander" ❤ (ten serial jest sensem istnienia)

A te pozycje zasługują na pierwsze miejsce na każdej półce:

*"Archiwum Burzowego Światła" ❤
*"Pozaświatowcy"
*"Elantris"
*"Maybe someday"❤
*"Hopeless"

Jeśli ktoś ma jakąś sprawę, pragnie zasięgnąć rady, czy chce po prostu pogadać to śmiało pisać, jestem bardzo oswojona i nie gryzę ❤

"Jesteśmy jak książki...
Większość ludzi widzi tylko 
naszą okładkę,
Mniejszość czyta wstęp,
Wielu wierzy tylko krytykom,
Nieliczni poznają naszą treść..."
 #doceńtwórcę

Pssst... W moim wypadku książkoholizm jest zaraźliwy, więc tak tylko ostrzegam. Żeby nie było...