Naj śmieszniejszniejsza sytuacja z przed chwil jestem w Lidlu na zakupach z mamą i jakaś kobieta na oko trochę starsza oddemnie stoji koło mnie i mojej mamy która po wychudzeniu się wygląda jak kopia mnie tylko starsza, stojimi przy alejce Fit i innymi zagranicznymi rzeczami, mama wybiera batoniki dla mojego ojca a ta kobieta też i ona po chwili bierze nas wózek i chciała z nim oddjechać a ja mówię,, Proszę pani chyba pani pomyliła wózki " ona się tak na mnie patrzy i mówi ,,Żeczywiscie sprawdzę tylko czy nie wsadziłam tutaj swojich żeczy " przygląda się i potem bierze swój wózek i ze śmiechem odjeżdża xD