Akira Veilo

Siema mam pytanie czy bedzie kontynuacja little boya?? Bo bardzo chcialbym ( pewnie nie tylko ja) go przeczytać ale czytałem inne pytania wiem ze ciężko ci pisać ostatnio wiec bede czekal do konca swoich dni na perfect boya powodzenia w pisaniu innych tytułów ktore bedą pewnie tak swietne jak inne

Hejka! Mam pytanie bedziesz jeszcze cos pisac? Albo kontynuować inne książki bo ostatnio nie jestes aktywna 

Życzę Wam wszystkim wesołych, szczęśliwych i spokojnych świąt, a także szczęśliwego Nowego Roku, z nadzieją, że będzie lepszy niż 2023.
          Oby ten świąteczny klimat pozwolił wam na odrobinę szczęścia!
          <3

Oficjalnie dziś rozpoczęłam dodawanie rozdziałów "Same as them", będą się pojawiać średnio co dwa dni, aż do końca. Opowiadanie mam w całości napisane (sama się dziwię), jestem w niego, o dziwo, zadowolona, więc jeśli tylko chcecie dajcie mu dużo miłości. <3
          Kiedy będziemy nieco dalej w rozdziałach, postaram się rozpisać o nim nieco bardziej, bo był to bardzo miły dla mnie projekt i przez cały ten czas pisania zżyłam się z bohaterami bardzo mocno.
          I tak, Dawid Janowski to polski odpowiedni Davida Jensena, więc już można powiedzieć, że będzie grubo xD
          Akira. <3

Witajcie, robaczki.
          Chciałabym złożyć wszystkim życzenia, wesołych świąt Bożego Narodzenia dla tych, którzy obchodzą, a dla tych, co nie obchodzą po prostu wszystkiego dobrego.
          Dziękuję Wam wszystkim za spędzony tutaj czas, życzę Wam zdrowia, szczęścia oraz smacznego karpia. :D
          
          Także życzę Wam szczęśliwego Nowego roku, oby był lepszy od tego obecnego.
          
          Mam nadzieję, że w 2023 będziemy się tutaj nieco częściej spotykać, haha. 
          
          Wasza Akira. <3

Finesse i Chłopcy spod znaku skorpiona oficjalnie zmieniły status na zawieszone (choć zawieszone to one są już od 1,5 roku, powiedzmy sobie szczerze).
          Próbuję sił w czymś innym, zobaczymy co z tego wyjdzie, być może niedługo oba te opowiadania po prostu stąd znikną, bo jeśli nie będę potrafiła ich dalej pisać to bez sensu, żeby tutaj wisiały.
          
          Zniknął także zbiórek opków, bo nie widziałam sensu w trzymaniu go tutaj dłużej. 
          
          Mam nadzieję, że projekt, który przygotowuję w końcu dojdzie do skutku i nie poddam się w połowie, jak to zwykle u mnie bywa. :P
          
          Reszta narazie zostaje, zobaczymy jak to będzie dalej, ale raczej nie zanosi się, żebym planowała kontynuować lub poprawiać Little Boy'a, więc będzie sobie wisiał tak sobie o, z sentymentu.
          
          Pozdrowionka <3

HALO, DZIEŃ DOBRY.
          Jak żyćko? 

Czekałam na ten moment już jakiś czas, Little Boy osiągnął właśnie próg 50k odsłon, co jest do mnie po prostu nie do ogarnięcia.
          Nie mam pojęcia, co powinnam powiedzieć, ani jak zareagować, bo to pierwsze moje opowiadanie, które dobiło aż tak dużo odczytów. Jestem po prostu bardzo wdzięczna wszystkim, którzy to w ogóle przeczytali i nie dostali po tym raka mózgu, po prostu mega dziękuję, bo nigdy nie spodziewałam się, że jestem w stanie napisać coś, co po pierwsze skończę, a po drugie coś, co jest na tyle spoko, by ludzie to czytali. Dziękuję. 

Zapraszam na My Dear Darkness, które pojawiło się w zasadzie dzisiaj w nocy, rozdziały dodawane będą codziennie, więc jutro wleci już 3 (będziemy na półmetku), w godzinach pewnie późno popołudniowych/wieczornych.
          Mam nadzieję, że ficzek przypadnie do gustu, bo pisałam go sporo czasu, wylewając łzy nad każdym pisanym i kasowanym zdaniem, stylem kompletnie wyłażąc że swojej strefy komfortu.
          
          No i jak wspominałam wcześniej, kolejne rozdziały Finesse i Chłopców pojawią się niedługo, właśnie przez wzgląd na to nowe opowiadanie, bo całą swoją uwagę ostatnio poświęciłam właśnie na to.
          No i jestem leniem, ale to już wiecie.
          Proszę, dajcie miłość dla Yoonmina. <3

To już chyba taka tradycja, że gdy pojawia się coś nowego, zmieniają się okładki :P
          
          Zapowiedź nowego Yoonmina zaraz się pojawi, niewiele brakuje do końca, więc za jakiś czas wkeca rozdziały (dzień po dniu, tydzień i wleci całość), ficzek troszkę depresyjny, ale jestem z niego zadowolona całkiem-całkiem.
          
          Cała reszta niedługo też się pojawi, mam opóźnienia, bo jestem strasznym leniem