Luna_Velevitka

Cześć!
          
          Zapraszam do mnie! Gwarantuję dużo emocji!
          
          Linda jest rozwódką, a swojego byłego męża ostatni raz widziała trzy lata temu. Od tamtej pory nie utrzymują ze sobą żadnego kontaktu.
          
          Kobieta wiedzie skromne, ale spokojne życie, pracując jako kelnerka w jednej z nowojorskich restauracji. Pogodziła się z losem i z faktem, że jedyny mężczyzna, którego naprawdę kochała nie chciał jej, bo nosiła pod sercem jego dziecko.
          
          Pewne okoliczności sprawiają, że w jej życiu na nowo pojawia się były mąż.
          
          Oliver objął właśnie fotel prezesa w jednej z najlepiej prosperujących firm w Nowym Jorku.
          
          Jest jeszcze przystojniejszy, niż go zapamiętała, i niestety okazuje się, że jest też bardziej cyniczny i wyniosły, niż w dniu, w którym postanowił zakończyć ich małżeństwo.
          
          Jedna noc...
          
          Chwila zapomnienia...
          
          I ciąża, której tak bardzo nie chciał Oliver...
          
          Brzmi ciekawie? Nie zwlekaj! Czytaj!
          
          https://www.wattpad.com/story/357319817?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Luna_Velevitka&wp_originator=HWb9%2F%2BR%2FfdOOgMss%2ByzMk3W6Np4PQn8lGYzOz98tuocki29%2F8xlCy7MKQ%2FGGFYQFK4yPaSEg%2FLoMlZRwd4d%2BFVHqbFsnXQf2k%2Fs%2FYj0YmkARKLPETxDuoVtF%2BbMlHZ72
          
          

AlayCollins

DD_DlaDoroslych

Hrabia teatralnie rozłożył ręce i spojrzał w niebo, a dopiero potem ponownie skupił swój wzrok na mym narzeczonym.
          – I co teraz? Może jeszcze ją po główce pogłaszcz i zapewnij, że dobrze robi.
          – To nie twoja...
          – Pewnie, nie moja, ale gdyby była moja, to by się nie szlajała w środku nocy bez ubrania! – wydarł się. – W ogóle, by się nie szlajała – dodał już nieco ciszej, ale nadal niezwykle surowo.
          – Nie mów tak o niej!
          – Uratował jej życie! – wtrącił Timoteo i stanął między swoim szefem a Matteem, zapewne przewidując, że jeszcze chwila, a tych dwóch skoczy sobie do gardeł z zamiarem wybicia przeciwnikowi wszystkich zębów.
          – I dziękuję ci za to – przemówiłam, nieśmiało zerkając na Artura. Zupełnie nie poznawałam swojego głosu. Był dziwnie obcy, drżący.
          Hrabia uraczył mnie spojrzeniem i jakby od niechcenia odparł:
          – Nie musisz. Zrobiłem co chciałem.
          Zapanowała cisza, podczas trwania której zmienił się wyraz jego twarzy, z takiego od niechcenia, na taki pełen zacięcia, surowości. Ja ciągle siedziałam na ziemi, a on stał, nawet się przybliżył, choć nadal dzieliła nas względnie bezpieczna odległość.
          – Jednak wiedz, że gdybyś była moja, to miałabyś obowiązek dziękować za każdy bat, który bym ci wymierzył po takim występku. I uwierz na słowo, że byłoby ich sporo.
          https://www.wattpad.com/story/194807409-na-kartkach-pami%C4%99tnika

Ola_Lusia08_

Hej ❤ Przepraszam, jeśli przeszkadzam i zaśmiecam Ci tablicę, ale chciałabym Cię serdecznie zaprosić na mój kanał. Zaczęłam niedawno pisać swoją pierwszą książkę, pt. "Zlecenie". Rozdziały wstawiane są regularnie. Jest to niezwykle pikantny romans z motywem kryminalnym. 
          
          Jeśli lubisz czytać romantyczne historie z dreszczykiem emocji, gdzie nie wszystko od początku jest cukierkowe, to zapraszam. ❤ Jest to bardzo namiętny dark romance o zakazanej miłości, która nigdy nie powinna się zdarzyć. Płatny zabójca, najlepszy z najlepszych i ona - kobieta, na którą dostał zlecenie. Czy tym razem zawaha się nacisnąć spust ? 
          
          Będzie mi bardzo miło, jeśli chociaż wpadniesz i zerkniesz na stworzoną przeze mnie historię. Jest dla mnie szczególnie ważna i wierzę, że to co do tej pory zamknięte było jedynie w mojej wyobraźni, pójdzie dalej w świat... ❤ 
          
          A może akurat Ci się spodoba? ❤ 
          
          "Miałem dostać to zadanie. Miałem sprawić, by Twoje serce przestało bić a od pierwszej chwili chciałem, by biło tylko dla mnie." 
          
          "Dla mnie nigdy nie był zabójcą. Już od pierwszej chwili miał imię, choć jeszcze nie chciał go wyjawić." 
          
          +18 
          
          http://www.wattpad.com/story/332065381?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Ola_Lusia08_&wp_originator=OAMXCU2YO1QYQd9uVrOA4eD1ipMCCuKsQk0aP%2BidsezZ32Nz2Dnfha0fubB7bVT91qBKXolJFCgQ5cxZ4ki5xGd7jTeJzieInXNNCKNqv4fsQ8DSz58sbjIxRkKBsBz2