Aleksandra Baldowska

Stuk, puk!
          
          Masz ochotę na sensacyjny thriller erotyczny?
          
          Dasz się wciągnąć w niebezpieczną grę i poczuć na karku oddech samej śmierci?
          
          Czytasz na własne ryzyko... istnieje realna groźba nieprzespanej nocy.
          
          Zapraszam serdecznie i gorąco pozdrawiam!
          
          https://www.wattpad.com/story/378568871?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=MonikaSztorm

Zaplanowałam właśnie ostatni rozdział Zburzonego spokoju 
          Będzie jeszcze Epilog, ale do niego potrzebuję chwili, bo aktualnie piszę książkę pod tytułem magisterka  więc wish me luck!
          Wszystkich, którym spodobała się książka oczywiście zapraszam do Wybierz siebie, bo przyznam, że przykro byłoby mi się pożegnać ze stałymi czytelnikami. Pewnie nawet sobie nie zdajecie sprawy z tego, jak miło widzieć, że ktoś na bieżąco śledzi rozdziały ❤
          Obie części książki łącznie mają na dzień dzisiejszy  prawie 2k wyświetleń, za co bardzo dziękuję, bo niedawno minął, lub mija mój pierwszy rok tutaj. Podsyłajcie książkę dalej i spodziewajcie się jeszcze więcej po nowej <3

Hej, zostawiam link do IG: 
          
          https://www.instagram.com/baldowska.alexandra?igsh=MzF6a3g4cmQ1aXV1
          Tu mnie jeszcze nie było  zobaczymy co z tego wyjdzie 

Wesołych, spokojnych świąt. 
          Życzę wam dużo zdrowia i góry obranych mandarynek! ❤️☺️ obyście spędzili ten czas miło.

Wleciał dziś dodatkowy rozdział ZB
          Szkoda trochę, że świąteczne rozdziały nie wypadną akurat teraz, ale przedłużę wam najwyżej klimat w nowym roku  
          
          Z takich ogólnych informacji to zdecydowanie jesteśmy już za połową drugiej części książki, ale jak już wspominałam, to będzie dłuższa część niż pierwsza. Aktualnie są 62 rozdziały  ale pełnego zakończenia nie mam, więc pewnie dojdą jeszcze jakieś 3 żeby domknąć wszystkie historie. Dużo, ale nie chciałam już dzielić tej części. 
          Myślicie że będzie będzie ślub? 
          Na ślub napewno nie zapowiada się w Wybierz siebie. Z ciekawostek ciężko pisze mi się tam niektóre postacie bo moja moralność mi na to nie pozwala i autentycznie robi mi się przykro jak mam napisać coś niemiłego XD 
          
          Smacznych mandarynek 

Mała aktualizacja:
          Rozdziały Zburzonego spokoju będę starała się dodawać codziennie, jednak jako, iż "Wybierz siebie" piszę na bierząco, rozdziały nie będą pojawiać się systematycznie. 
          Postaram się wrzucić przynajmniej jeden rozdział tygodniowo. Kto jeszcze nie zaglądał do nowej książki serdecznie zapraszam, czeka na was już kilka rozdziałów ;)

Hej, dzisiaj niestety nie spodziewajcie sie raczej rozdziału Zburzonego spokoju ani Wybierz siebie… :/ 
          Końcówka semestru nie sprzyja, ewentualnie może w nocy uda mi się coś wrzucić, ale nie obiecuję 

Hejka❤️ Chciałbym zaprosić cię do mojej nowej książki pt. „Źródło Zła". Opowiada ona o 17-letniej dziewczynie, która w ramach szkolnego projektu razem ze swoją byłą najlepszą przyjaciółką spędza wakacje w innym mieście. Niestety życie tam jest zupełnie inne niż te, które zna. Niedługo po przyjeździe Mia dowiaduje się, że trafiła w sam środek wojny gangów. Jakby tego było mało zaczęła coś czuć do brata dziewczyny, u której się zatrzymała, a on jest jednym z największych gangsterów w mieście. Mam nadzieję, że książka ci się spodoba i zostaniesz ze mną na dłużej. Będę bardzo wdzięczny za każdą gwiazdkę, czy komentarz i przepraszam, jeśli przeszkadzają ci reklamy. Pozdrawiam❤️ 
          https://www.wattpad.com/story/372507719?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=LukeDaff

Dziś rozdział wleci o 19 
          Jeśli ktoś jest z tiktoka to może nawet skojarzy scenę ;) 

Na profilu pojawiły się pierwsze rozdziały drugiej części Zburzonego spokoju, wpadnijcie sprawdzić! 
          Będzie to bardziej obszerna część niż pierwsza, ze względu na wielowątkowość, co mam nadzieję wam się spodoba. Kończę właśnie jeden z ostatnich rozdziałów i aż ciężko będzie mi się rozstać z bohaterami tej książki… 
          
          Kim bym jednak była, gdybym w czasie pisania tej, nie wymyśliła sobie kolejnych bohaterów na pocieszenie? Będzie to raczej coś innego od ZB, dlatego zobaczę czy podołam temu, co urodziło się w mojej głowie.