Właśnie kończę czytać i przypominać sobie historię Alice. Zdecydowanie wymaga to dalszego ciągu! Z jakiegoś powodu strażniczkę czarownic lubię najbardziej ze wszystkich moich opowiadań na wattpadzie, więc chętnie do niego wracam i mam nadzieję, że równie miło będzie mi szło pisanie. Wiem, że wielu z moich obserwujących czytało głównie Zakochanego anioła (chociaż ku mojemu niezadowoleniu, ciągle wymaga on wiele poprawek, na które nie mam za bardzo czasu), dlatego zachęcam Was do zapoznania się z moją małą serią "Niezłomna", która pomimo opisu magicznych istot, miłosnych wątków, walki dobra ze złem, jest także historią, która momentami (mam przynajmniej taką nadzieję) Was rozbawi.
Miłego weekendu ♥